W czwartek, 15 grudnia odbyło się spotkanie wigilijne społeczności akademickiej Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. W murach uniwersytetu zgromadzili się studenci, wykładowcy, a także przyjaciele uczelni. Nie zabrakło wielu życzeń i dzielenia się opłatkiem. Wydarzeniu towarzyszył Akademicki Chór, który wykonał najpiękniejsze polskie kolędy. - Takie spotkania są potrzebne i są bardzo ważne. Wystarczy spojrzeć dookoła jak wielu przyjaciół ma Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu. Tym ludziom zależy na tym uniwersytecie, na mieście, żeby ludzie się tutaj kształcili. Potrzebujemy mądrych i wykształconych ludzi, którzy będą rozwijać nasze miasto. Jeżeli widzimy, że politycy, samorządowcy, przedsiębiorcy chcą pomóc temu uniwersytetowi, to musimy to zrobić wszyscy razem - mówił Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Spotkanie wigilijne było także okazją do podsumowania minionego roku na UTH.- To był bardzo dobry rok m.in pod względem badań naukowych, których wyniki opublikowane zostały w wielu renomowanych wydawnictwach. Zmodernizowaliśmy sale dydaktyczne, otworzyliśmy nowe kierunki m.in psychologię, która jest takim moim oczkiem w głowie. Mamy robotykę, automatykę, inżynierię produkcji i na te kierunki od razu przyszli studenci. Ale także dużo studentów przyszło na analitykę gospodarczą, a to bardzo nowoczesny kierunek, po którym czeka na nich praca w bankach i korporacjach. Podsumowując ten rak, nie mieliśmy żadnych problemów poza inflacją. Ona powoduje, że niestety rosną koszty energii, ciepła i obcych usług - tłumaczył prof. Sławomir Bukowski, rektor Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu.
Jak podkreślał ksiądz biskup Marek Solarczyk, najważniejszy w takich spotkaniach jest drugi człowiek. - Bardzo ważne jest, kiedy potrafimy przeżywać nasze życiowe sprawy z innymi. Takie spotkania jak u nas na uniwersytecie, po pierwsze pokazują, że to co jest pewnym dziełem naukowym realizowanym w życiu młodych studentów dzięki wiedzy, doświadczeniu i poświęceniu całej kadry naukowej, ostatecznie sprawia, że to co jest tajemnicą ludzkiego życia dopełnia się i realizuje, dzięki temu, że spotykamy innych i możemy po prostu być. To jest na pewno wyjątkowa wartość - mówił ks. bp Marek Solarczyk, ordynariusz diecezji radomskiej.