Obchody Święta Wojska Polskiego w Radomiu rozpoczęła msza święta w kościele garnizonowym. Następnie na placu odbyła się część oficjalna z przemówieniami, apelem pamięci i złożeniem kwiatów.
- Dzisiaj przypominamy bohaterskie czyny polskiej armii z 1920 roku, która była w stanie stanąć na przedpolach Warszawy w obronie naszej stolicy, wartości świata Zachodu i ochronie przed nawałą bolszewicką. Wielokrotnie spotykamy się przed kościołem garnizonowym i zawsze powtarzam, żebyśmy nie doczekali takich czasów, kiedy żołnierze Wojska Polskiego będą musieli stać w obronie ojczyzny. Dzisiaj jest taki czas - bardzo skomplikowany i dynamiczny. Za naszą wschodnią granicą toczy się regularna wojna, o której dwa lata temu nikt nie zdawał sobie sprawy, że może być realizowana powiedział Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Wiceminister podziękował też żołnierzom za poświęcenie i zaangażowanie.
- Chylę czoła i chcę podziękować obecnym tu żołnierzom, a także tym, którzy są na granicy. Dzisiaj blisko 10 tysięcy żołnierzy służy w obronie Rzeczpospolitej na polsko-białoruskiej granicy - mówił dalej Wojciech Skurkiewicz.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/swieto-wojska-polskiego-zdjecia/94029
Wojciech Skurkiewicz zapowiedział też prace przy rozwoju struktur wojskowych w Radomiu i regionie.
- Przystępujemy do rozwoju naszej 42 bazy lotnictwa szkolnego. Już wkrótce rozpoczną się budowy nowych obiektów. Mam nadzieję, że nastąpi to na przełomie tego i następnego roku, bo dzisiaj wojsko w Radomiu musi się rozwijać. Jest wiele przedsięwzięć, które będziemy realizować w najbliższych miesiącach i latach. Nasze plany związane z rozwojem sił zbrojnych, m.in. z utworzeniem szóstej dywizji, która będzie służyła Rzeczpospolitej, są bezpośrednio związane z regionem radomskim - zapowiedział Skurkiewicz.
Następnie głos zabrał Radosław Witkowski. Prezydent Radomia powiedział m.in. o roli NATO w tych niespokojnych czasach.
- W tym wyjątkowym czasie szczególnie doceniamy nasze członkostwo w NATO. Nie jesteśmy osamotnieni w Europie, tylko silni siłą europejskiej wspólnoty. Dlatego naszym wspólnym zadaniem jest dziś troska o trwałość i stabilność naszych militarnych sojuszy, a także troska o wartości, na których zbudowana jest Europa - powiedział prezydent Radomia.
Po części oficjalnej rozpoczął się piknik militarny na pl. Corazziego. Mogliśmy zobaczyć różnego rodzaju sprzęt wojskowy. Główną atrakcją był czołg średni K2 Black Panther, który od niedawna jest na wyposażeniu polskiej armii. Maszyna produkcji południowokoreańskiej waży 55 ton (57 ton w pełnym uzbrojeniu), osiąga prędkość nawet 70 km/h, a jej uzbrojenie stanowi 120 mm armata, karabin K16 7,62 mm oraz K6 12,7 mm.
Oprócz tego można było zobaczyć transporter opancerzony Rosomak, wyrzutnię rakiet WR-40 Langusta, moździerz samobieżny Rak, czy zestaw rakietowy Poprad.
Nie brakowało też stoisk służb mundurowych, m.in. Wojskowego Centrum Rekrutacji, 6 Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej, czy 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego.
Chętni mogli też spróbować swoich sił na różnego rodzaju symulatorach, a także skosztować wojskową grochówkę.