Przypomnijmy: w porządku obrad poniedziałkowej sesji znalazł się punkt, dotyczący zmian w tegorocznej uchwale budżetowej. Środki ze sprzedaży nieruchomości (5 mln zł) miały zostać przesunięte na wydatki oświatowe. Chodziło o wypłatę grudniowych pensji dla nauczycieli i pracowników DPS-ów. Ostatecznie jednak radni odrzucili proponowane zmiany, w efekcie Sławomir Szlachetka, skarbnik miasta poinformował, że nauczyciele nie otrzymają swoich wynagrodzeń, bo budżet nie jest w stanie pokryć tych wydatków. Taka decyzja spowodowała lawinę komentarzy, głównie wśród zbulwersowanych nauczycieli.
Po odrzuceniu zmian, prezydent Radosław Witkowski złożył wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Przewodnicząca Kinga Bogusz poinformowała, że odbędzie się ona tuż po zakończeniu sesji zwyczajnej. Podczas niej radni znów pochylili się nad projektem uchwały, która nie została zmieniona w stosunku do zaproponowanej wcześniej, ale ostatecznie została przyjęta.
https://www.cozadzien.pl/radom/zamieszanie-z-pensjami-dla-radomskich-nauczycieli/77993
Do całej sytuacji podczas wtorkowej konferencji prasowej odniósł się prezydent Radosław Witkowski oraz wiceprezydenci miasta. - Nie możemy obrażać się na rzeczywistość, nie możemy wciąż mówić i udawać, że nie istnieje problem radomskiej oświaty. Ten problem z roku na rok jest coraz większy - tłumaczy Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
Prezydent zaznaczył, że wzrost wydatków na oświatę nie jest winą miasta. Dla przykładu w 2016 roku Radom na wydatki oświatowe wydał 132 mln zł, w 2021 roku było to już blisko 208 mln zł. Na przestrzeni lat zmniejszyła się również subwencja oświatowa – z 68 do 63 procent.
- Planując rok budżetowy w oświacie nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich wydatków. Ten budżet charakteryzuje wiele zmiennych. Jesteśmy zaskakiwani przez władze centralne podniesieniem płacy minimalnej. Kolejna kwestia to zwiększenie ilości zadań oświatowych, co wynika z lawinowego wzrostu orzeczeń i opinii - dodaje Katarzyna Kalinowska, wiceprezydent Radomia.
https://www.cozadzien.pl/radom/katarzyna-kalinowska-podlewski-oswiate-traktuje-obcesowo/77997
Władze miasta za całą sytuację obwiniły przewodniczącego klubu radnych PiS, Łukasza Podlewskiego, który ich zdaniem kreuje niebezpieczną dla mieszkańców politykę. - Oglądając wczorajszą zabawę radnych odnieśliśmy wrażenie, że siedzimy na beczce prochu i jeden z radnych PiS postanowił podpalić lont zapałką. Skończyłoby się to bardzo źle, bo na trzy tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia 4,5 osób nie otrzymałoby swoich zasłużonych pieniędzy - mówi Witkowski.
- To sytuacja bez precedensu, żeby jednego dnia radni dużego miasta przyjęli tę samą uchwałę, którą kilka godzin wcześniej odrzucili. Należy postawić sobie pytania czy nie rozumieli za czym głosują, czy dopiero zrozumieli jak wielką szkodę swoim zachowaniem robią mieszkańcom - dodaje Mateusz Tyczyński, wiceprezydent Radomia.
Radny Łukasz Podlewski nie chciał odnosić się do personalnych komentarzy ze strony władz miasta. - Ten sposób postępowania jest po prostu nieuczciwy. Nie zgadzam się na takie funkcjonowanie miasta i budżetu. 29 listopada radni są postawieni pod ścianą, a nauczyciele wzięci przez wiceprezydent Katarzynę Kalinowską za zakładników, którzy mają być obroną przed nieudolnością prezydenta Witkowskiego - wyjaśnia.
https://www.cozadzien.pl/radom/prezydent-radomia-i-radni-z-podwyzkami/77990
Prezydent Witkowski podczas wtorkowej konferencji poinformował, że jest gotowy na dyskusję dotyczącą budżetu na przyszły rok. Ta ma odbyć się jeszcze w tym roku.