Piknik rozpoczął się od parady zabytkowych samochodów, motocykli i rowerów, które przejechały główną aleją Muzeum Wsi Radomskiej. Mogliśmy zobaczyć kilkanaście maszyn. Wśród nich Fiat 1100 B, za którego kierownicą siedział Łukasz Wykrota.
- Tego fiata mam od 1999 roku. To jedno z pierwszych aut w mojej kolekcji. Bardzo go lubię, choć on bierze udział raczej kameralnych imprezach - tych bliższych, lokalnych. Od czasu do czasu można go zobaczyć na ulicach Radomia - mówi Łukasz Wykrota.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/tanscy-z-pieczysk-w-muzeum-wsi-radomskiej-zdjecia/102425
Dużym zainteresowaniem cieszył się przejazd samochodu CWS T-1, czyli polskiego samochodu osobowego, produkowanego w latach 1927-1931. Replikę skonstruował Ludwik Rożniakowski.
- Samochody CWS T-1 były produkowane w Warszawie na Pradze. Ich historia zaczęła się zaraz po odzyskaniu niepodległości, gdzie w Centralnych Warsztatach Samochodowych zgromadzono bardzo dobrych inżynierów, m.in. inżyniera Tańskiego. Ten samochód powstawał dość niezwykle, gdyż od silnika. Wcześniej były różne konstrukcje sprawdzające ten silnik. W latach 1929-1931 po serii prób zaczęto produkować te samochody w krótkich seriach. Były to samochody tak jak tutaj z dachem brezentowym, karety, samochody półciężarowe, sanitarki, m.in. bankowóz. Również sportowe w prototypach powstawały, więc inwencja twórcza konstruktorów CWS była ogromna - opowiada Ludwik Rożniakowski.
Kierowanie takim samochodem wymaga dużych umiejętności, ale też przyzwyczajenia się do jego rozmiarów.
- Tutaj nie ma wspomagania. Trzeba wiedzieć, że ten samochód ma wielki promień skrętu. Niektóre ronda nie wystarczają. Na drodze on się zachowuje jak inne samochody z tamtych lat, czyli myszkuje. Jest trudny w prowadzeniu, ale za to robi furorę i jest bajeczny na ulicach - podkreśla konstruktor.
Kilka pojazdów przywieźli członkowie Kolbuszowskiego Towarzystwa Retrocyklistów. Wśród nich motocykl marki Bonneville, który wygląda jak wielkie koło z silnikiem.
- To jest replika pojazdu, który w 1910 roku miał swoją premierę. Skonstruował to francuski inżynier. Na wzór tego powstała nasza replika. Jazda jest niesamowita. Nie można tego porównać do jazdy na rowerze, czy samochodem, bo to jest całkiem inne prawa fizyki. Trzeba mieć duży dystans, nie ma hamulców. No i oczywiście trzeba dobrze wyczuć siłę ośrodkową - opowiada Marcin Kamiński.
Wydarzenie "Tańscy z Pieczysk" odbyło się już po raz trzeci w Muzeum Wsi Radomskiej.
- Tym razem rzecz nie o Czesławie Tańskim, konstruktorze lotni, a o jego genialnym synu, Tadeuszu Tańskim. Ta rodzina pozostawiła w pamięci kolejnych pokoleń właśnie te dwa wspaniałe nazwiska - Czesław Tański, polski Leonardo, twórca pierwszych lotni i statków swobodnego lotu i Tadeusz Tański, konstruktor twórca kapitalnych na owe czasy silników spalinowych, w tym znakomitego pierwszego w pełni polskiej konstrukcji samochodu CWS T-1 - mówi Przemysław Bednarczyk, kierownik Działu Kultury Wsi w Muzeum Wsi Radomskiej.
W ramach pikniku odbyła się także projekcja filmu "Z wizytą u Tańskich", a także konkursy.
https://dami24.pl/wiadomosci/zabytkowe-cuda-techniki-w-muzeum-wsi-radomskiej/29933