O całej sprawie zawiadomił nas jeden z członków rodziny pracujących tam osób, który poinformował, że w Domu Pomocy Społecznej w Jedlance dochodziło do znęcania się psychicznego na pracownikach. Jak wynika z informacji nam przekazanych, 26 kwietnia, odbyło się spotkanie z Krzysztofem Murawskim, przewodniczącym rady powiatu radomskiego i Arturem Jonczykiem, dyrektorem Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Radomiu. - W spotkaniu uczestniczyła delegacja pracowników. Ci ludzie dostali zapewnienie od pana dyrektora Jonczyka, że zajmą się całą sprawą. Usłyszeli: „ proszę się nie bać i wracać do pracy, my tą sprawę jak najszybciej się zajmiemy" – twierdzi nasz informator. - Ale na drugi dzień po spotkaniu, pracownicy byli szykanowani, ostro atakowani, zmuszani do zmiany stanowisk pracy.
Pracownicy DPS-u złożyli w Starostwie Powiatowym oficjalne pismo w tej sprawie, a także w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie; otrzymali je ponadto poseł Anna Kwiecień i wicemarszałek senatu Adam Bielan. Pod skargą podpisało się 28 osób. - Po złożeniu pisma zachowania dyrektor znowu się nasiliły. Ta eskalacja zachowań doprowadziła do tego, że 8 maja pogotowie zabrało pracownik socjalną z 15-letnim stażem do szpitala, bo zasłabła, a 14 maja nastąpiło apogeum, jeden z pracowników próbował popełnić samobójstwo - mówi nasz informator - Ta sprawa dotknęła całe nasze rodziny. To jest dramat rodzin, tak dalej być nie może…
Informację o tym, że na terenie Domu Pomocy Społecznej w Jedlance doszło do próby samobójczej potwierdza komendant z Komisariatu Policji w Jedlińsku. - Pani dyrektor powiadomiła nas, że pracownik wyszedł z jej gabinetu i próbował podciąć sobie żyły. Trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie – mówi asp. sztab. Łukasz Sieczak.
Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Radomiu Artur Jonczyk nie chciał komentować sprawy. - Proszę kontaktować się z rzecznikiem starosty - usłyszeliśmy.
Co na to starostwo?
DPS w Jedlance podlega pod Starostwo Powiatowe w Radomiu. "W dniu 6 maja 2019 roku do Starostwa Powiatowego w Radomiu wpłynęła skarga, adresowana do Starosty Radomskiego, podpisana przez 28-osobową grupę pracowników Domu Pomocy Społecznej w Jedlance. Dotyczyła ona m.in. metod zarządzania, stosowanych przez Panią Izabelę Lorenc, dyrektor tej placówki" - wyjaśnia nam Marcin Genca, rzecznik prasowy starosty radomskiego.
Trzy dni później skarga została skierowana do rozpatrzenia przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji powołaną przez Radę Powiatu. Zgodnie z przepisami starosta nie jest organem rozpatrującym bezpośrednio tego typu pisma. Pierwsze posiedzenie w tej sprawie ma się odbyć w najbliższy poniedziałek, 20 maja. "Jeśli skarga zostanie uznana za zasadną, może być później procedowana podczas Sesji Rady Powiatu Radomskiego. Do tego czasu nie ma podstaw prawnych do zawieszenia w obowiązkach" - wyjaśnia Genca.
Sprawa w prokuraturze
Zawiadomienie ws. znęcania psychicznego nad grupą pracowników Domu Pomocy Społecznej w Jedlance przez dyrektor placówki do Prokuratury Rejonowej Radom-Zachód wpłynęło 15 maja. Doniesienie w imieniu 12 osób złożył pełnomocnik, prawnik. - Wynika z niego, że dyrektor od września 2014 do 14 maja 2019 roku znęcała się psychicznie nad podwładnymi. Miało to polegać na używaniu wobec pokrzywdzonych słów uznanych powszechnie za obelżywe, poniżaniu tych osób, stosowaniu gróźb różnego rodzaju, polegających m.in. na bezpodstawnym zwolnieniu z pracy czy przesunięciu na inne stanowisko, służbowym nie przyznaniu premii czy innych świadczeń pracowniczych, a także zlecanie prac fizycznie niemożliwych do wykonania w określonym czasie – wylicza prokurator Beata Galas, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu. - Z doniesienia wynika, że skutkiem takiego zachowania, 14 maja 2019 roku jedna z tych osób pokrzywdzonych targnęła się na własne życie poprzez przecięcie nadgarstka lewej dłoni i aktualnie jest hospitalizowana.
Obecna dyrektor pełni swoją funkcję od 2014 roku. W placówce jest zatrudnionych ponad 80 pracowników.
Mimo wielu prób, do momentu publikacji artykułu, nie udało nam się skontaktować z dyrektor DPS w Jedlance.