W magazynach dawnej Gminnej Spółdzielni w Borkowicach (pow. przysuski) przeprowadzona została wspólna akcja radomskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Warszawie i funkcjonariuszy Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu przy wsparciu Państwowej Straży Pożarnej z Radomia i Przysuchy. - Funkcjonariusze oraz inspektorzy weszli na teren nieruchomości, na której zlokalizowane są magazyny, w których znajdowały się setki ton chemicznych substancji. Znalezione podczas inspekcji pojemniki z odpadami nie posiadały żadnych oznaczeń pozwalających na identyfikację ich pochodzenia, jak również dających pewność, co do znajdujących się wewnątrz substancji. W sprawie tej wszczęte zostało śledztwo prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu - informuje zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.
Na wniosek prowadzących śledztwo zwołano także posiedzenie powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, w którym uczestniczyli przedstawiciele policji, straży pożarnej, urzędów gminy z terenu powiatu przysuskiego oraz inspektorzy ochrony środowiska, gdzie podjęto dalsze decyzje, co do losów nielegalnego składowiska. - W czasie wstępnych analiz zgromadzonych substancji ustalono, iż mogą one należeć m.in. do rodziny trichloroetenu czyli substancji, które mogą zagrażać zdrowi i życiu osób, które się z nimi zetkną. Mogą także powodować zanieczyszczenie środowiska, w tym powietrza i gleby - wyjaśnia policja.
Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji zs.w Radomiu cały czas pracują nad sprawą. "W minionym tygodniu zatrzymany został 36-letni mężczyzna z okolic Warszawy, który ukrywał się przed policjantami w niewielkiej skrytce za biurkiem. Mężczyzna decyzją sądu również został aresztowany na 3 miesiące. W sumie policjanci zatrzymali już siedem osób, w tym jedną kobietę z Mazowsza i Wielkopolski w sprawie składowania nielegalnych odpadów na terenie gminy Przysucha. Usłyszeli oni zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było składowanie odpadów niebezpiecznych. Grozi im do lat 5 pozbawienia wolności" - czytamy na stronie KWP zs. w Radomiu.
Obecnie, w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Radomiu, prowadzone są intensywne czynności w celu ustalenia pełnej skali przestępczego procederu oraz pozostałych osób zaangażowanych w tę przestępczą działalność. Sprawa ma charakter rozwojowy.