Łączne wsparcie od samorządu województwa dla kół z regionu radomskiego wynosi ponad 603 tys. zł. Na tę kwotę złożyły się dotacje w wysokości do 5 tys. zł dla każdej organizacji.
- Cieszy przy tej okazji, bardzo duża aktywność jeżeli chodzi o lokalne działanie w ramach kół gospodyń wiejskich i stowarzyszeń. Te pieniądze przydadzą się na doposażenie czy organizacje szkoleń. Rzeczy, które są potrzebne żeby takie organizacje mogły swoją aktywność przekazywać innym - mówi Rafał Rajkowski, wicemarszałek Mazowsza. - To bardzo ważne, że w lokalnych społecznościach mamy ludzi, którzy chcą w dalszym ciągu kultywować tradycje, ale też zachęcać nowe osoby do włączania się do działania.
Wśród 123 wyłonionych zgłoszeń znalazły się bardzo różnorodne projekty: KGW w Nowej Wsi (gm. Kozienice) kupi profesjonalny sprzęt do występów artystycznych, Stowarzyszenie „Pierzchnianka” z Pierzchni i Jakubowa (gm. Stara Błotnica) kupi artykuły gospodarcze i meble ogrodowe, a Lokalna Grupa Działania „Wszyscy razem” (gm. Klwów) przy użyciu zakupionego wyposażenia zorganizuje międzypokoleniowe warsztaty. Ponadto pięć kół zakupi stroje ludowe. Wsparcie trafi też do ochotniczych straży pożarnych.
- Są to bardzo potrzebne środki do wyposażenia strażnicy OSP, która jest jednocześnie siedzibą prężnie działającego koła gospodyń wiejskich "Strużanki". Zakupujemy wyposażenie kuchni, typowo gastronomiczne rzeczy. Będą powstawać gastronomiczne pyszności - Marcin Pietruszka, prezes OSP w Woli Soleckiej.
W całym województwie dofinansowanie przyznano 604 organizacjom pozarządowym, na łączną kwotę niemal 3 mln zł. Głównym celem konkursu jest wsparcie aktywności na wsi i rozwój lokalnych społeczności.
- To wsparcie przeznaczamy na doposażenie naszego stałego miejsca spotkań. To jest remiza strażacka, którą pielęgnujemy wspólnie ze strażakami - mówi Edyta Kępka, KGW "Młodynianki" w Młodyniach Górnych.
Jak wynika z Krajowego Rejestru Kół Gospodyń Wiejskich, na Mazowszu mamy już niemal 1,3 tys. tego typu organizacji. Mimo że KGW są kojarzone przede wszystkim z aktywnością kobiet, w ich pracę coraz częściej angażują się także mężczyźni.
- Mazowieckie koła gospodyń co roku zaskakują różnorodnością swoich pomysłów i projektów – podkreśla radny Leszek Przybytniak, przewodniczący sejmikowej komisji rolnictwa i terenów wiejskich. - Wnoszą bardzo cenny wkład w rozwój swoich miejscowości i łączą różne pokolenia mieszkańców. Trudno sobie bez nich wyobrazić nasze wsie i gminy.
Nowe zakupy i projekty będą możliwe dzięki środkom z budżetu województwa.