Wspólne działania policjantów z Szydłowca i Radomia z wykorzystaniem policyjnego drona zakończyły się sukcesem. 59-letni mieszkaniec powiatu radomskiego został ukarany za wypalanie traw, natomiast wobec dwóch pomagających mu mężczyzn również zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.
Każdego roku wiosną dochodzi do pożarów wywołanych przez człowieka, a związanych z wypalaniem traw. Dlatego w minionym tygodniu policjanci z KPP w Szydłowcu i Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego w Radomiu wykorzystali policyjnego drona i na terenie powiatu szydłowieckiego postanowili namierzyć podpalaczy.
Funkcjonariusze zauważyli palący się dużych rozmiarów teren porośnięty trzciną i trawą. Kiedy dotarli na miejsce zastali właściciela gruntu, który oświadczył, że w ten sposób chciał oczyścić działkę. 59-mieszkaniec powiatu radomskiego został ukarany przez policjantów mandatem karnym. Wobec dwóch pozostałych mężczyzn również zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.
Policjanci przypominają, że za wypalanie łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych, trzcinowisk lub szuwarów grozi kara aresztu lub grzywna. Jeśli podczas pożaru suchej roślinności dojdzie do zagrożenia życia ludzi lub mienia, czyn może być sklasyfikowany, jako przestępstwo, podlegające karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Wypalanie traw wpływa negatywnie na środowisko naturalne, zagraża roślinom i zwierzętom, niszczy ekosystem, który już nigdy nie będzie taki sam. Część osób stosujących ten nierozsądny i nielegalny proceder uważa, że to pomoże użyźnić glebę, co jest oczywiście mitem. Najważniejsze jednak, aby wziąć pod uwagę, jak wypalanie pól, lasów czy nieużytków pozostawia ogromne spustoszenie i straty w przyrodzie.
Jak przypomina i apeluje oficer prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski:
„Brak opadów deszczu oraz ciepła i słoneczna pogoda sprzyjają powstawaniu pożarów w lasach oraz traw na terenie woj. mazowieckiego. Niestety, niemal wszystkie pożary spowodowane są umyślnymi podpaleniami oraz nieostrożnością ludzi przebywających w pobliżu terenów leśnych oraz na łąkach i nieużytkach rolnych. Od 1 stycznia 2020 r. wybuchło już ponad 4400 pożarów traw oraz 1000 pożarów w lasach.”