W czwartym meczu o mistrzostwo gr. I trzecie ligi Broń zagrała w Grodzisku Mazowieckim. Właśnie tam, na obiekcie Pogoni radomianie mierzyli się z rezerwami Legii. Zdecydowanym faworytem meczu byli gospodarze. Drużyna prowadzona przez Marka Gołębiewskiego przed sezonem miała postawiony cel – awansu do drugiej ligi. Nowy trener do klubu przyszedł ze Skry Częstochowa, którą to w sezonie 2020/2021 wprowadził do Fortuna 1. Ligi. Za rezerwami Legii przemawiała także statystyka. Otóż w siedmiu bezpośrednich meczach pomiędzy obiema drużynami radomianie nie wygrali ani razu!
https://www.cozadzien.pl/sport/wysoka-wygrana-pilicy-bialobrzegi-w-meczu-beniaminkow/75434
Sam mecz zgodnie z przewidywaniami rozpoczął się od przewagi legionistów. Ci zepchnęli radomian do głębokiej defensywy i stwarzali sobie groźne okazje. W samych pierwszych 10 minutach Jakub Kosiorek dwukrotnie wygrywał pojedynki sam na sam z rywalami.
Zespół Artura Kupca liczył z kolei na stałe fragmenty gry. W 21 minucie Robert Kowalczyk stanął przed szansą wyprowadzenia zespołu na prowadzenie. Napastnik dopadł do dośrodkowania z rzutu wolnego i strzałem piłki głową minimalnie chybił.
Za to w 36 minucie Jasur Yakhshiboev zabawił się w polu karnym z defensorami Broni, ale ostatecznie źle uderzył piłkę i tę spokojnie złapał Kosiorek.
https://www.cozadzien.pl/sport/znicz-z-patentem-na-bron-piaty-mecz-i-piate-zwyciestwo/75344
Lepiej dla gospodarzy druga połowa rozpocząć się nie mogła. Bartłomiej Ciepiela najpierw zamarkował uderzenie, następnie wymanewrował dwóch zawodników Broni i z pola karnego uderzył na tyle mocno, że Kosiorek zmuszony był wyciągnąć piłkę z siatki. Podobnie, jak i w meczu w Białej Piskiej Broń znów nie wyszła z szatni…
Na szczęście dla przyjezdnych, ci się nie podłamali utratą gola i sami dążyli do wyrównania. M.in., w 60 minucie Piotr Goljasz wpadł w pole karne, ale jego uderzenie z problemami wybronił Kacper Tobiasz. Dziesięć minut później powinien być remis, ale stuprocentowej okazji strzeleckiej nie wykorzystali radomianie! Sytuacja zemściła się 60 sekund później, gdy na strzał z dystansu zdecydował się Patryk Pierzak, a futbolówka wpadła tuż pod poprzeczkę!
https://www.cozadzien.pl/sport/trzeci-wyjazd-broni-pilica-tym-razem-pauzuje/75302
To nie był koniec emocji, bo w 86 minucie na listę strzelców wpisał się Denzell Mora zdobywając kontaktową bramkę. W doliczonym czasie radomianie starali się odrobić straty, ale strzał piłki z rzutu wolnego w wykonaniu Bartosza Olszewskiego trafił w mur obrońców Legii. Tymczasem kropkę nad „i” postawił Wiktor Kamiński zdobywając gola w ostatniej akcji meczu.
Legia II Warszawa – Broń Radom 3:1 (0:0)
Bramki: Ciepiela (50.), Pierzak (61.), Kamiński (90+3) - Denzell (86.)
Broń: Kosiorek - Zborowski, Wrześniewski, Kośmicki, Olszewski, Goljasz (80. Ambrozik), Dias, Elian, Kielak, Kowalczyk (73. Denzell), Michalski (80. Głowacki).