Przed laty Victoria Sulejówek pozbawiła Broń szans na awans do trzeciej ligi, wygrywając z nią 5:2 i wyprzedzając "Broniarzy" w ligowej tabeli. Trener Artur Kupiec zapewnia jednak, że o rewanżu nie myśli. - Rewanż? Chyba nikt do tego w taki sposób nie podchodzi. Obie drużyny dziś prowadzą zupełnie inni trenerzy, kadrowo też zaszło sporo zmian.
Victorię Sulejówek można określić mianem "one man team". Znajdujący się w strefie spadkowej zespół z Sulejówka ma w swoich szeregach jedną gwiazdę - Wojciecha Wociala. 31-letni napastnik ma na koncie 11 bramek i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców. To więcej niż połowa wszystkich goli strzelonych przez Victorię (21). Wocial popisał się hattrickiem w meczach z ŁKS-em Łomża i Mazurem Ełk. Od sześciu spotkań nie trafił jednak do siatki. Drugi wynik należy do Brazylijczyka Adisona, który strzelił cztery gole. Mimo takiej skuteczności Wociala, Victoria wygrała tylko trzy spotkania, z czego jedno przed własną publicznością. Piłkarze z Sulejówka zaliczyli też pięć remisów i osiem porażek.
http://www.cozadzien.pl/sport/bron-ograla-outsidera/51734
Najważniejszą personą w klubie jest trener Krzysztof Dębek. Z jednej strony jest to szkoleniowiec, który przez lata pracy w rezerwach Legii Warszawa wyrobił sobie renomę i potwierdził swoje umiejętności. Z drugiej jednak w poprzednim sezonie nie zdołał utrzymać młodej Legii w trzeciej lidze. Teraz zadanie ma teoretycznie łatwiejsze, ale dotychczasowe wyniki Victorii nie napawają optymizmem. Klub znajduje się w strefie spadkowej i nie odniósł zwycięstwa od siedmiu ligowych spotkań. W międzyczasie ekipa Dębka odpadła też z Pucharu Polski, w którym zagrała dzięki temu, że w ubiegłym sezonie triumfowała na szczeblu mazowieckim.
Ostatni wyjazdowy mecz Broni Radom to porażka 0:4 z Huraganem Kaczkan Morąg. Wcześniej "Broniarze" pokonali ŁKS Łomża, jednak było to dopiero drugie zwycięstwo poza domem w sezonie. Pozostałe pięć meczów zakończyło się porażką. Broń znacznie lepiej radzi sobie przed własną publicznością, gdzie wygrała cztery spotkania, a trzykrotnie zdobyła po punkcie.
"Broniarze" z Victorią Sulejówek zagrają bez kluczowego piłkarza, najlepszego strzelca zespołu, Adama Imieli. Imiela strzelił siedem bramek w 14 meczach, ale teraz musi pauzować za kartki. To już druga pauza Imieli, który wcześniej był zawieszony za czerwoną kartkę. W Sulejówki zagra natomiast Wojciech Gorczyca, dla którego będzie to sentymentalna podróż. Obrońca przez trzy lata reprezentował barwy Victorii. - Nie ukrywam, że jest to dla mnie ważny mecz i czekałem na niego całą rundę. Na szczęście obyło się bez pauzy za kartki i na obecną chwile bez kontuzji mam nadzieje. Spotkanie na pewno potraktuję poważnie i na murawie nie będzie sentymentów. Będę chciał się pokazać jak z najlepszej strony byłemu klubowi. Spędziłem tam cudowne chwile i poznałem dużo fajnych osób - powiedział sam zainteresowany.
http://www.cozadzien.pl/sport/warszawianin-poprowadzi-mecz-broni/51814
- Każdy zespół ma swoje problemy i Victoria również. My patrzymy na siebie i naszą aktualną formę. Zagramy bez Adama Imieli i bez wcześniej kontuzjowanych, Przemka Nogaja i Emila Możdżonka. Jesteśmy zmobilizowani i zdeterminowani, bo zdajemy sobie sprawę, że każdy zdobyty punkt jest na wagę złota i chcemy do Radomia przywieźć jakieś punkty - dodaje trener Artur Kupiec.
Mecz Broni Radom z Victorią Sulejówek rozpocznie się w sobotę, 17 listopada, o godz. 16.
