Radomiak do rywalizacji z mistrzem Polski podchodził po serii dwóch porażek, w których nawet nie zdobył gola. Ponadto radomianie musieli sobie radzić bez stopera Pedro Justiniano, który w meczu z Cracovią ujrzał czerwoną kartkę, jak i przede wszystkim Dawida Abramowicza. Także i lechici w ostatnim tygodni mogli mówić o zadyszce. Wprawdzie oni dwukrotnie zremisowali – najpierw z Legią Warszawa, następnie z Hapoelem Beer Sheva, ale goli nie zdobyli. Jakby tego było mało, to w meczu Ligi Konferencji poważnie wyglądającej kontuzji stawu skokowego doznał Szkot Barry Douglas. Tymczasem trener gospodarzy, przed rewanżowym meczem w Izraelu, dał odpocząć kilku czołowym zawodnikom. W wyjściowej jedenastce Lecha zabrakło m.in. Mikaela Ishaka, Kristoffera Velde, Adriela Ba Loua czy Joela Pereiry!
https://www.cozadzien.pl/sport/lech-poznan-radomiak-radom-relacja-live/86226
Pojedynek od samego początku był dość otwarty, a obie drużyny nie kalkulowały. W 12 minucie na lewej stronie boiska leżał Daniel Pik, ale akcja, którą przeprowadzali miejscowi szła drugą stroną. Lechici wpadli z futbolówką w pole karne i dostrzegli po przeciwnej stronie zupełnie niepilnowanego Gio Citaiszwiliego. Ten przełożył sobie piłkę na lewą nogę, ale uderzył nie czysto. Futbolówka, jednak na jego szczęście przeleciała pomiędzy nogami Mateusza Cichockiego i wpadła do bramki obok słupka! Więcej goli w tej części gry już nie było, choć podopieczni Mariusza Lewandowskiego oddali osiem strzałów. Najgroźniejszej okazji nie wykorzystał Maurides, który znalazł się przed Filipem Bednarkiem, ale piłka po strzale prawą słabszą nogą Brazylijczyka, trafiła jedynie w boczną siatkę!
Po zmianie stron przewaga gospodarzy zdecydowanie wzrosła. W zasadzie ,co chwila poznaniacy stwarzali zagrożenie pod bramką Gabriela Kobylaka, ale ten spisywał się doskonale. M.in., młodzieżowiec naprawił swój błąd i wybronił strzał z bliskiej odległości Afonso Sousy. Również Filip Marchwiński przegrał pojedynek oko w oko z Kobylakiem. Ponadto golkiper nie dał się również zaskoczyć po uderzeniach: Citaiszwiliego i Sousy, a w samej końcówce doskonałą akcję zmarnował Velde. Pomocnik wyprowadził kontratak i wystarczyło, żeby podał do Ishaka, lub Ba Loua, którzy znaleźliby się przed Kobylakiem, ale ten posłał piłkę do Raphaela Rossiego!
Lech Poznań - Radomiak Radom 1:0 (1:0)
Bramka: Citaiszwili (12’).
Lech: 35. Filip Bednarek - 44. Alan Czerwiński, 37. Ľubomír Šatka, 25. Filip Dagerstål, 5. Pedro Rebocho - 14. Gio Citaiszwili (90, 50. Adriel Ba Loua), 6. Jesper Karlström (71, 22. Radosław Murawski), 30. Nika Kwekweskiri, 7. Afonso Sousa (80, 23. Kristoffer Velde), 21. Michał Skóraś (71, 11. Filip Marchwiński) - 17. Filip Szymczak (78, 9. Mikael Ishak).
Radomiak: 1. Gabriel Kobylak - 5. Dariusz Pawłowski, 30. Mateusz Grzybek, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 11. Daniel Pik (14, 9. Leândro; 87, 97. Dominik Sokół) - 10. Roberto Alves, 8. Luizão (87, 35. Daniel Łukasik), 2. Thabo Cele, 20. Luís Machado - 13. Maurides (58, 7. Lisandro Semedo).