Przed podopiecznymi trenera Artura Kupca dwa arcyważne spotkania. Broń na zakończenie rundy jesiennej zmierzy się z dwoma klubami ze strefy spadkowej. W przypadku dwóch wygranych, radomianie spędzą zimę w bardzo dobrych nastrojach. Na pierwszy ogień pójdzie Mazur Ełk.
Broń Radom jest drugą najgorszą defensywą w lidze, więcej bramek stracił tylko ŁKS Łomża. 35 straconych goli nie brzmi optymistycznie, ale na pocieszenie dla "Broniarzy" pozostaje fakt, że ich najbliższy rywal to... drugi najgorszy strzelec rozgrywek. Mazur zdobył dotychczas tylko 19 goli i próżno szukać wielu zespołów, które rzadziej trafiają do bramki rywali. Poniekąd wyjaśnia to niskie miejsce w tabeli ekipy z Ełku. Mazur wyjątkowo słabo radzi sobie na wyjazdach, na których zdobył dotychczas tylko pięć punktów, wygrywając jeden mecz, dwa remisując i ponosząc pięć porażek. Co jednak ciekawe, poza własnym stadionem Mazur zdobył o trzy gole więcej niż u siebie (11-8).
Broń również należy do drużyn lepiej spisujących się na własnym obiekcie. Trzy zwycięstwa i trzy remisy dają nadzieję, że po klęsce w Morągu podopieczni trenera Artura Kupca staną na nogi i zakończą rundę tak, jak należy. Aktualnie "Broniarze" mają w tabeli osiem "oczek" więcej niż klub z Ełku, ale nad strefą spadkową mają tylko cztery punkty przewagi. - Moi zawodnicy wiedzą, że do rozegrania są jeszcze dwa spotkania w tej rundzie. Trzeba koniecznie zgarnąć punkty i na zimową przerwę udać się w miarę normalnych nastrojach - komentuje Artur Kupiec, trener Broni.
W ostatnich dwóch spotkaniach piłkarze Mazura nie ponieśli porażki. Klub z Ełku dzielił się punktami z Sokołem Aleksandrów Łódzki i Ruchem Wysokie Mazowieckie. W obydwu spotkaniach bronił Bartłomiej Danowski, który wygryzł z gry Adama Radzikowskiego. Jak widać, doświadczony golkiper wprowadził większy sposób w grę obronną Mazura. Ważnymi postaciami tego klubu są też Mariusz Łapiński i Michał Twardowski. Ten pierwszy, nominalny pomocnik, upodobał sobie strzelanie w końcówce meczu. Na pięć zdobytych bramek w tym sezonie, aż trzy padły w ostatnich dziesięciu minutach gry. Łapiński najwcześniej strzelił w 68. minucie spotkania, a najpóźniej w 88. minucie gry. Doświadczony Michał Twardowski ma na koncie nawet występy w Ekstraklasie. W obecnych rozgrywkach również zaliczył pięć trafień. Napastnik strzelanie rozpoczął w 9. kolejce sezonu i od tego czasu zdobywa gole w miarę regularnie. Co ciekawe, w meczach często... zmienia numer. Cztery z pięciu bramek strzelił grając z "19" na plecach. Mniej groźny jest, gdy gra z numerem "22" - wówczas trafił tylko raz.
Mecz Broni Radom z Mazurem Ełk rozpocznie się w sobotę, 10 listopada, o godz. 17 na stadionie MOSiR-u w Radomiu.