"Zieloni" po ciężkim tygodniu ćwiczeń wybiegli na boisko dwukrotnie, by podsumować kolejny cykl pracy nad formą. Wygląda na to, że przygotowania przebiegają po myśli zawodników i trenera Jerzego Cyraka. Radomiak Radom wygrał obydwa mecze sparingowe, uszczęśliwiając licznie zgromadzonych na trybunach kibiców.
W pierwszym spotkaniu "Zieloni" zmierzyli się z Siarką Tarnobrzeg. Mecz z ligowym rywalem był trudny i wyrównany, a na bramki musieliśmy długo poczekać. Dogodną sytuację dla Radomiaka zmarnował Jakub Wróbel. Nowy zawodnik radomskiego zespołu uderzył z bliskiej odległości, lecz minimalnie niecelnie. Tuż przed przerwą wynik otworzył niezawodny zimą Patryk Winsztal. Młody snajper Radomiaka zaliczył już trzecie trafienie w trakcie zimowych gier sparingowych. Tym razem Winsztal wpakował piłkę do siatki po podaniu Damiana Szuprytowskiego.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/spotkanie-sparingowe-radomiaka-radom-z-siarka-tarnobrzeg/44544
Po przerwie Radomiak poszedł za ciosem. Tym razem to Szuprytowski wcielił się w rolę napastnika. Jakub Wróbel przedłużył głową podanie, dzięki czemu Dariusz Brągiel wyszedł na czystą pozycję wygrywając pojedynek biegowy z obrońcą. Brągiel minął bramkarza na szesnastym metrze i zagrał piłkę górą w kierunku kolegów z zespołu. Tam znalazł się właśnie Szuprytowski, który strzałem głową skierował futbolówkę do pustej bramki.
Do końca meczu to Radomiak kontrolował tempo gry. Siarka nie stworzyła sobie zbyt wielu okazji, dzięki skutecznej grze "Zielonych" w defensywie. Warto wyróżnić także wspomnianego wcześniej Damiana Szuprytowskiego, który poza udziałem przy obydwu bramkach zostawił dobre wrażenie często wspomagając kolegów w defensywie oraz sprawiając spore kłopoty rywalom, którzy próbowali zatrzymać go na skrzydle.
Radomiak Radom - Siarka Tarnobrzeg 2:0 (1:0)
Bramki: Winsztal (42'), Szuprytowski (48')
Radomiak: Gostomski - Jakubik, Grudniewski, Świdzikowski, Hodowany, Brągiel, Bemba, Winsztal, Mazan, Szuprytowski (66' Sokół), Wróbel (66' Stanisławski)
W drugim spotkaniu zobaczyliśmy nieco odmłodzony zespół Radomiaka. Szansę na pokazanie się ze słabszym rywalem dostali młodzieżowcy, których wspomagali bardziej doświadczeni koledzy. Pierwsze skrzypce zagrali doświadczeni ligowcy. Pierwszą bramkę dla "Zielonych" strzelił Dawid Jabłoński. Skrzydłowy uderzył z dystansu pokonując golkipera Victorii. Tuż przed przerwą drugie trafienie dla Radomiaka dołożył Kamil Cupriak, który wykończył akcję strzałem z bliskiej odległości. W drugiej połowie efektowny trafieniem popisał się Chinonso Agu, który strzałem z powietrza wykończył dośrodkowanie w pole karne.
Zwycięstwo cieszy, choć zostało okupione urazem. Jakub Rolinc opuścił boisko już w 24. minucie spotkania w wyniku starcia z rywalem. Czeski napastnik ma przestawiony nos i czeka go przerwa w treningach. W meczach sparingowych nie zagrali także Thiago Matos, który ostatecznie jednak nie wzmocnił kadry Radomiaka i wrócił do Brazylii, Leandro Rossi, który dostał wolne od trenera z racji indywidualnego toku treningowego i Adam Wolak, który przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Radomiak Radom - Victoria Sulejówek 3:1 (2:0)
(Jabłoński 34', Cupriak 44', Agu 63' - Świątek 52')
Radomiak: Kowalczyk - Jabłoński, Stróżka (74' Wiatrak), Klabnik, Skowron, Cupriak, Agu, Colina, Filipowicz, Gilewski (74' Nowakowski), Rolinc (24' Winiarski).