Mecz Radomiaka z Wisłą był 50, jaki Zieloni rozegrali w najwyższej klasie rozgrywkowej. Nic więc dziwnego, że zarówno piłkarze, jak i kibice chcieli po pojedynku świętować i liczyli na zwycięstwo. Podopieczni Dariusza Banasika mieli także rachunek do wyrównania, bo po znakomitej w ich wykonaniu jesieni – jedną z dwóch porażek doznali właśnie z płocczanami!
Mimo wszystko faworytem był czwarty zespół rozgrywek, czyli beniaminek z Radomia, który do gry podchodził po serii 11 kolejnych meczów bez porażki. Za to Wisła na wyjeździe zawodziła i w dziewięciu potyczkach, zdobyła tylko trzy punkty – raz wygrywając.
https://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-radom-wisla-plock-relacja-live/79737
Niestety z powodu kontuzji przeciwko popularnym „Nafciarzom” nie mogli zagrać Filipe Nascimento i sprowadzony zimą Dawid Olejarka (obaj kontuzjowani). W szeregach goście zabrakło jedynie Damiana Michalskiego, pauzującego za kartki. W jego miejsce w formacji defensywnej wybiegł Adam Chrzanowski. Za to w Radomiaku szanse od pierwszej minuty dostali: Thabo Cele i Meik Karwot.
W 7 minucie mogło być 1:0 dla Zielonych, kiedy to kapitalnym wybiciem piłki z własnego pola karnego popisał się Filip Majchrowicz. Golkiper posłał ją dokładnie do oddalonego o kilkadziesiąt metrów Luisa Machado, ale jego uderzenie dość instynktownie wybronił Krzysztof Kamiński! Cztery minuty później Machado podał do wbiegającego w pole karne Dawida Abramowicza, ale jego centrostrzał znalazł się na rękawicy Kamińskiego.
W 14 minucie przed doskonałą sytuacją strzelecką stanął Leandro Rossi, ale Brazylijczyk przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem „Nafciarzy”!
Przez kolejne 10 minut niewiele działo się na boisku, ale radomianie szturm rozpoczęli pomiędzy 20., a 30. minutą. Wtedy trzykrotnie groźnie zaatakowali płocczan. Dopiero czwarta próba i dośrodkowanie piłki przez Dawida Abramowicza na głowę Raphaela Rossiego przyniosło spodziewany efekt! Radość gospodarzy trwałą zaledwie 120 sekund. Pierwsza poważniejsza akcja w wykonaniu przyjezdnych dała im gola. Z niego cieszył się Damian Rasak. Zanim sędzia Tomasz Kwiatkowski go uznał to trwała kilkuminutowa przerwa, na sprawdzenie całej sytuacji przez VAR. Ten system przewinienia się nie dopatrzył i sędzia wznowił grę od środka.
Pod koniec pierwszej połowy pojedynek się zaostrzył a arbiter pokazał zawodnikom trzy żółte kartki. Ujrzeli je: Radosław Cielemęcki i Jakub Rzeźniczak z Wisły oraz Mateusz Cichocki.
Tuż po wznowieniu drugiej połowy przed szansą wyjścia na prowadzenie stanął Radomiak, ale niefortunnie Karol Angielski trafił futbolówką w słupek!
W 53 minucie kapitalną interwencją popisał się Majchrowicz, kiedy to wybił zmierzającą pod poprzeczkę piłkę. Niefortunnym strzelcem okazał się wtedy Mateusz Szwoch. Spotkanie od tego momentu zrobiło się dość otwarte. Po kwadransie swoich szans spróbował Angielski, ale jego strzał wybronił Kamiński.
Kwadrans przed końcem gry na dośrodkowanie z lewej strony boiska zdecydował się Rafał Wolski, ale strzał głową w wykonaniu Łukasza Sekulskiego o centymetry minął spojenie słupka z poprzeczką. Minutę później strzał Wolskiego z najbliższej odległości zablokował Damian Jakubik.
Sędzia do regulaminowego czasy doliczył cztery minuty, ale gole już nie padły.
Radomiak Radom - Wisła Płock 1:1 (1:1)
Bramki: Rossi - Rasak.
Radomiak: 1. Filip Majchrowicz - 14. Damian Jakubik, 29. Raphael Rossi, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz - 9. Leândro, 2. Thabo Cele, 55. Meik Karwot (76, 10. Mateusz Radecki), 20. Luís Machado (73, 99. Mario Rondón) - 13. Maurides, 19. Karol Angielski (82, 97. Dominik Sokół).
Wisła: 1. Krzysztof Kamiński - 15. Kristián Vallo, 25. Jakub Rzeźniczak, 4. Adam Chrzanowski, 77. Piotr Tomasik - 92. Dominik Furman (73, 23. Filip Lesniak), 14. Mateusz Szwoch, 6. Damian Rasak (90, 94. Dušan Lagator) - 7. Radosław Cielemęcki (73, 16. Bartosz Zynek), 20. Łukasz Sekulski (81, 11. Jorginho), 10. Rafał Wolski (81, 8. Patryk Tuszyński).