Legionovia dotychczas miała w tym sezonie patent na Radomkę. Oba zespoły rywalizowały czterokrotnie i cztery razy górą był zespół z Legionowa - dwa razy w fazie zasadniczej Tauron Ligi, raz w półfinale Tauron Pucharu Polski w Nysie i w ostatnią środę już w rywalizacji play-off o miejsca 5-6. Jeśli Radomka chciała marzyć o zajęciu piątego miejsca, to w niedzielę w IŁ Capital Arenie w Legionowie musiała wygrać mecz, a potem złoty set. Plan udał się tylko połowicznie.
Partia otwarcia rozpoczęła się od wymiany ciosów z obu stron. Dopiero w połowie seta Radomka zyskała przewagę, głównie dzięki swojej dobrej zagrywce. Dwoma asami popisała się Katarzyna Zaroślińska-Król i było 13:16. Kilka chwil później punktową zagrywkę zanotowała Aleksandra Szczepańska i było 16:22. Ostatecznie przyjezdne nie dały sobie wydrzeć prowadzenia i wygrały do 22 po ataku Alexandry Lazić.
Radomianki kontynuowały dobrą grę w pierwszych fragmentach drugiej partii (0:3, 2:5). Potem jednak Legionovia doprowadziła do remisu (5:5). Ten stan utrzymywał się do wyniku 9:9, bo potem cztery akcje z rzędu wygrały przyjezdne, a po punktowej zagrywce Kornelii Moskwy było 9:13. Radomka utrzymywała przewagę w kolejnych minutach. Znów jednak przyjezdnym przydarzył się przestój i z 16:21 zrobiło się 20:21. W końcówce emocji nie brakowało, ale ostatecznie na przewagi wygrały radomianki - w decydujących akcjach dwa razy skutecznie atakowała Natalia Murek (25:27).
Aby doprowadzić do złotego seta, Radomka musiała wygrać mecz i chciała to zrobić jak najszybciej, czyli po trzech partiach. I po bloku na Gyselle Silvie wszystko było na dobrej drodze - 10:13. Potem jednak Legionovia odrobiła stratę i wyszła nawet na prowadzenie (19:18). W końcówce znowu emocji nie zabrakło. Raz piłki meczowe miała Radomka, a raz setowe Legionovia. Więcej zimnej krwi w końcówce zachowały jednak przyjezdne, które wygrały na przewagi - do 29. W decydujących momentach dwa razy pomyliły się rywalki - zagrywały i atakowały w aut. To oznaczało, że w Legionowie rozegrany zostanie złoty set, który zadecyduje o tym, który z zespołów zajmie piąte, a który szóste miejsce na koniec sezonu 2021/22.
Złoty set, który rozpoczął się około 10 minut po zakończeniu trzeciej partii to od początku przewaga zespołu z Legionowa (4:1). Drużyny zmieniały strony boiska przy stanie 8:5. Po ataku Lazić radomianki zmniejszyły stratę do jednego punktu (11:10). Radomce jednak nie udało się odwrócić losów złotego seta. Legionovia wygrała 15:12, dzięki czemu zapewniła sobie piąte miejsce na koniec sezonu 2021/22. Radomka uplasowała się na szóstej pozycji.
IŁ Capital Legionovia Legionowo - E.Leclerc Moya Radomka Radom 0:3 (22:25, 25:27, 29:31)
Złoty set: 15:12 dla Legionovii.
IŁ Capital Legionovia: Grabka 2, Silva 16, Różański 23, Erkek 12, Tokarska, Gryka 10, Lemańczyk (libero) oraz Stefanik 6, Dąbrowska, Szczyrba, Damaske.
E.Leclerc Moya Radomka: Szczepańska 6, Zaroślińska-Król 22, Murek 15, Lazić 15, Aelbrecht 7, Moskwa 6, Adamek (libero) oraz Biała, Wójcik.
Sędziowie: Paweł Morawski i Grzegorz Sołtysiak.
MVP: Katarzyna Zaroślinska-Król (E.Leclerc Moya Radomka Radom).
Stan rywalizacji: 1:1. Złoty set: 15:12 dla Legionovii.