Temat budowy Radomskiego Centrum Sportu był poruszony podczas ostatniej sesji nadzwyczajnej Rady Miejskiej Radomia. Wówczas Konrad Frysztak zapewniał, że inwentaryzacja zakończy się w kwietniu, a nowy przetarg znajdzie się w BIP-ie w maju. - W tej chwili trwa inwentaryzacja budowy, zakończy się ostatniego kwietnia. Wtedy też będzie gotowa specyfikacja istotnych warunków zamówienia, konieczna do ogłoszenia przetargu na dokończenie inwestycji – mówił wiceprezydent Frysztak. - 6 maja MOSiR planuje ogłoszenie postępowania przetargowego na portalu zamówień Unii Europejskiej, a 9 maja przetarg będzie się już mógł pojawić w Biuletynie Informacji Publicznej MOSiR-u - dodał.
http://www.cozadzien.pl/radom/hala-i-stadion-w-procentach/54790
Ten termin budzi jednak pewne wątpliwości, dotyczące rzetelności inwentaryzacji, która zostanie przeprowadzona w ekspresowym tempie. Tę kwestię w Porannej Rozmowie Radia Rekord i Telewizji Dami poruszył Łukasz Molenda, który zapytał prezydenta Radosława Witkowskiego, czy wierzy, że inwentaryzację można wykonać we właściwy sposób w tak krótkim czasie. - To nie jest kwestia mojej wiary, to kwestia odpowiednich procedur, które się stosuje w takich przypadkach. Nie jesteśmy jedynym samorządem, który znalazł się w takiej sytuacji, kiedy z nierzetelnym wykonawcą, ROSA-Bud, została rozwiązana umowa - zapewnia prezydent Radomia. - Ósmy maja to jest termin, kiedy powinniśmy ogłosić przetarg.
Zmianie uległa także koncepcja przetargu. Według przedstawionego planu, w przetargu oprócz budowy stadionu Radomiaka i hali widowiskowo-sportowej, ma zostać uwzględniona budowa węzła komunikacyjnego wokół Radomskiego Centrum Sportu. - Przyjęliśmy nową koncepcję. Chcemy, aby to nowy wykonawca zrealizował infrastrukturę drogową, jak i drogi - tłumaczy Radosław Witkowski.
http://www.cozadzien.pl/radom/radomskie-centrum-sportu-oferta-na-drogi-drozsza-niz-ma-mzdik/53920
Przetarg na budowę dróg przy nowych obiektach to twardy orzech do zgryzienia dla władz miasta. Dotychczas już trzykrotnie nie udało się go rozstrzygnąć. Nowa koncepcja ma ten problem zażegnać. - Czy będzie prościej, czy będzie taniej, to pewnie pokaże przetarg. Ja unikam spekulacji na ten temat, jak diabeł święconej wody, bo nie moją rolą jest spekulować, ile co będzie kosztowało, tym bardziej, że przed nami otwarty przetarg. Po analizie doszliśmy do wniosku, że warto połączyć te elementy i firmom na pewno będzie łatwiej dokończyć tę inwestycję mając pod kontrolą zarówno infrastrukturę sportową, jak i węzeł komunikacyjny wokół stadionu - skomentował sprawę prezydent Radomia.
O kwestiach finansowych, a konkretniej nadziei na to, że dopisanie węzła komunikacyjnego do przetargu na budowę Radomskiego Centrum Sportu, mówił jednak wiceprezydent Konrad Frysztak podczas nadzwyczajnej sesji rady miejskiej, tłumacząc przeniesienie 2,8 mln zł do MOSiR-u. - Te pieniądze postanowiliśmy przesunąć dla MOSiR, który ogłosi przetarg na dokończenie budowy i jednocześnie budowę dróg wokół RCS. Takie rozwiązanie pozwoli na lepsze skoordynowanie prac, ale także – kiedy będzie jeden wykonawca – koszt tych prac, mamy nadzieję, może być niższy - mówił Frysztak.
http://www.cozadzien.pl/radom/mosir-szykuje-sie-do-nowego-przetargu-na-rcs/54529
Podczas Porannej Rozmowy prezydent Witkowski został także zapytany o doniesienia dotyczące ultimatum postawionego Grzegorzowi Jandule, prezesowi spółki MOSiR. Według nieoficjalnych informacji, w przypadku niezrealizowania obietnicy zakończenia inwentaryzacji i ogłoszenia nowego przetargu w wyznaczonym terminie (początek maja - przyp.), prezes Janduła miałby zostać odwołany ze stanowiska. - Panie redaktorze, akurat tym razem wprowadzono pana w błąd - zaprzeczył tym doniesieniom Witkowski.
Jaka będzie przyszłość Radomskiego Centrum Sportu? Prezydent Radosław Witkowski twardo obstaje przy majowym terminie. - Ósmy maja to jest termin, kiedy powinniśmy ogłosić przetarg.