Siatkarki z Warszawy przyjechały do Radomia wzmocnione trzema zagranicznymi zawodniczkami. Do gry zgłoszone zostały bowiem rozgrywająca Olena Nowgorodczenko, atakująca Joyce Silva i przyjmująca Nikolle Correa. Po stronie gospodyń zabrakło natomiast chorej Sonii Kubackiej.
Pojedynek rozpoczął się znakomicie dla zespołu E.Leclerc Radomki. Przy zagrywce Szpak gospodynie zdobyły pięć "oczek" z rzędu, a skuteczna w ataku była Mucha (5:0). W kolejnych minutach podopieczne trenera Grabowskiego utrzymywały wypracowaną przewagę kontrolując boiskowe wydarzenia (7:2, 10:4, 16:9). Ani na chwilę prowadzenie miejscowych nie było zagrożone. E.Leclerc Radomka była lepsza w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła i zasłużenie wygrała do 16.
Wydawało się, że miejscowe pójdą za ciosem w drugim secie. Niestety, nic takiego się nie wydarzyło. Przyjezdne podrażnione wynikiem pierwszej odsłony grały zdecydowanie lepiej. W ekipie gospodyń drastycznie spadła natomiast skuteczność w ataku, co miało odzwierciedlenie na tablicy wyników (0:3, 3:6, 7:10, 9:14). W drugiej części tej partii sytuacja się nie zmieniła i Wisła wygrała do 15 po kiwce Nowgorodczenko z drugiej piłki (15:25).
Po wyrównanym początku trzeciego seta, inicjatywę przejęły podopieczne trener Rabki. Od stanu 5:5 Wisła zdobyła cztery "oczka" z rzędu (5:9), a potem tę przewagę utrzymywała (10:15). Radomianki jednak mozolnie odrabiały stratę. Po ataku Muchy było 16:18, a chwilę później jedną z dłuższych akcji w tym meczu skutecznym atakiem zakończyła Azizowa i był remis 20:20. Niestety, końcówka należała do przyjezdnych i po autowej zagrywce Szczepańskiej-Pogody było 23:25.
https://www.cozadzien.pl/sport/eleclerc-radomka-radom-wisla-warszawa-relacja-live/61389
Miejscowe w secie numer cztery zdecydowanie poprawiły zagrywkę, lepiej też przyjmowały i atakowały. Po ataku Lazcano z przechodzącej było 7:3. Można powiedzieć, że radomianki wróciły do swojej dyspozycji z partii otwarcia. Inicjatywa cały czas była po stronie E.Leclerc Radomki, a przewaga z minuty na minutę rosła. Nie pomagały zmiany przeprowadzone przez trener Rabkę. Po autowych atakach Marcyniuk i Lipskiej oraz skutecznym Lazcano tablica pokazywała 22:11. Po bloku na Correi było 25:13 i 2:2 w setach.
Tie-break rozpoczął się dla E.Leclerc Radomki znakomicie. Dwa bloki, skuteczny atak i punktowa zagrywka i było 4:0. O czas poprosiła trener Rabka, a po nim Szpak dołożyła asa, Mucha skuteczny atak, a Olczyk popełniła błąd na siatce i tablica pokazywała już 7:0! Ten fragment meczu to popis zespołu z Radomia. Podopieczne trenera Grabowskiego bezlitośnie punktowały rywalki. Azizowa obiła blok i było 11:2. W drugiej części tej partii miejscowe kontrolowały przebieg gry i kiedy Mucha obiła blok rywalek, mogły unieść ręce w geście triumfu.
Aktualna tabela Ligi Siatkówki Kobiet - TUTAJ.
E.Leclerc Radomka Radom - Wisła Warszawa 3:2 (25:16, 15:25, 23:25, 25:13, 15:8)
E.Leclerc Radomka: Szpak 2, Azizowa 21, Mucha 19, Szczepańska-Pogoda 13, Lazcano 12, Bałucka 7, Witkowska (libero) oraz Bodasińska (libero), Bałuk 3, Zaborowska, Laskowska.
Wisła: Nowgorodczenko 3, Silva 13, Correa 12, Mikołajewska 9, Szymańska 10, Połeć 11, Adamek (libero) oraz Lipska 6, Olczyk, Marcyniuk 1.
Sędziowie: Janusz Cyran i Rafał Pośpiech
MVP: Julieta Lazcano (E.Leclerc Radomka Radom)