Pojedynek Jokera Świecie z E.Leclerc Moya Radomką rozegrany został 31 stycznia, a więc w dniu 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W związku z tym przedstawiciele obu klubów - ze strony Jokera trener Wojciech Kurczyński oraz prezes Andrzej Nadolny, a ze strony Radomki trener Riccardo Marchesi, prezes Thomas Renard Chardin i dyrektor Łukasz Kruk - podjęli wyzwanie i za każdy zdobyty mały punkt swojej drużyny wpłacą po 5 złotych, a za każdy wygrany set po 100 zł na konto WOŚP.
Pierwszy raz w wyjściowym składzie radomskiego zespołu znalazła się Brazylijka Samara Rodrigues de Almeida. W składzie meczowym zabrakło już natomiast Sandry Szczygioł i Julity Molendy, które opuściły w minionym tygodniu drużynę, a po raz pierwszy znalazła się w nim Kornelia Moskwa, nowa środkowa E.Leclerc Moya Radomki.
Partia otwarcia nie miała większej historii. Już na samym początku Radomka wypracowała sobie przewagę i trener Jokera przy stanie 2:7 poprosił o pierwszą przerwę. Potem obraz gry nie uległ zmianie. Podopieczne Marchesiego kontrolowały przebieg seta i wygrały bardzo wysoko, do 12.
Druga partia zacięta była tylko na początku. Potem przewaga E.Leclerc Moya Radomki rosła. Joker odpowiadał jedynie pojedynczymi skutecznymi akcjami. Szkoleniowiec radomianek dał pograć zmienniczkom - na placu pojawiły się Paulina Zaborowska czy Julia Twardowska. W tym secie ekipa ze Świecia zdobyła 16 punktów, a odsłonę zakończył skuteczny atak Janisy Johnson. Siatkarki ze Świecia zanotowały po dwóch setach zaledwie 18% skuteczności w ataku.
Zaborowska pozostała na placu gry też od początku trzeciej partii. Radomianki szybko znów odskoczyły z wynikiem (3:8). Gospodynie jednak ambitnie powalczyły, wykorzystały słabszy moment po stronie zespołu z Radomia i po ataku Oliwii Urban ze skrzydła doprowadziły do remisu 9:9, a potem nawet po punktowej zagrywce objęły prowadzenie 12:11. Przy stanie 14:12 trener Marchesi po raz pierwszy w tym meczu poprosił o przerwę. Przy wyniku 17:15 na boisko wróciła Katarzyna Skorupa. To jednak beniaminek Tauron Ligi przejął inicjatywę i jej nie oddał do końca tego seta wygrywając go do 22.
Dwa pierwsze gładko wygrane sety uśpiły nieco radomianki, które też w czwartej partii nie mogły odzyskać swojego rytmu gry (6:4, 8:5). Dopiero w połowie tego seta ta sztuka im się udała. Radomianki poprawiły zagrywkę, dzięki czemu opanowały sytuację na boisku (11:15) i potem kontrolowały już przebieg gry. Po ataku Johnson było 14:21, a kilka chwil później mecz się zakończył (17:25) i E.Leclerc Moya Radomka zgarnęła komplet punktów, dzięki czemu utrzymała drugą pozycję w Tauron Lidze.
Joker Świecie - E.Leclerc Moya Radomka Radom 1:3 (12:25, 16:25, 25:22, 17:25)
Joker: Wenerska 4, Sikorska 3, Kukulska 3, Skrzypkowska 1, Brzoska 10, Jurczyk 3, Nowak (libero) oraz Nowacka (libero) Urbanowicz, Marcyniuk 3, Kowalska 8, Urban 10.
E.Leclerc Moya Radomka: Skorupa 1, Honorio 26, Rodrigues 9, Johnson 26, Bałucka 6, Łukasik 11, Witkowska (libero) oraz Twardowska, Zaborowska.
Sędziowie: Grzegorz Janusz i Mirosław Pałka.
MVP: Agata Witkowska (E.Leclerc Moya Radomka Radom).