Ledwie piłkarze ręczni Uniwersytetu rozpoczęli przygotowania do rewanżowej rundy, a już gruchnęła wieść o zmianach kadrowych. Szeregi Uniwersytetu opuścili Piotr Rojek i Adrian Gruszczyński, Pierwszy z nich to doświadczony gracz, uniwersalny zawodnik, prawdziwy lider ekipy, Drugi jest najlepszym strzelcem tej grupy I ligi.
- Rojek długo leczył kontuzję. Wiadomo, jak to było w pierwszej rundzie. Piotrek mało grał, cały czas trwało leczenie – mówi Tomasz Iskra, prezes Uniwersytetu.
Prezes Iskra zapewnia, że na nieobecności Rojka skorzystali inni zawodnicy. - Jak zobaczyli, że Rojek nie będzie już u nas grał, to podciągnęli się, zaczęli grać na wyższym poziomie – zaznacza Iskra.
Trudniej będzie zastąpić Gruszczyńskiego. Był najlepszym strzelcem nie tylko zespołu, ale całej grupy I ligi. - Adrian otrzymał korzystną propozycję z Warmii Olsztyn. Tam budują drużynę na awans do ekstraklasy. Uznaliśmy z Adrianem, że musi się rozwijać w mocnym zespole – podkreśla Iskra. - Ale spokojnie, Gruszczyński został wypożyczony do końca rozgrywek. W czerwcu będzie znów zawodnikiem Uniwersytetu.
Nie ulega jednak wątpliwości, że radomska drużyna doznała znaczącego osłabienia. Jak dużego może pokazywać pierwszy tegoroczny sparing. Uniwersytet przegrał wyjazdowy mecz z KSZO Handball Ostrowiec Świętokrzyski aż 26:46.
- Nasi zawodnicy byli dopiero po pierwszym treningu z piłkami, A KSZO jest w pełni przygotowań – uspokaja Iskra.
Na dodatek nie mógł zagrać chory Marek Kubajka, A Rafał Banaczek musiał opuścić boisko po kilku minutach z powodu kontuzji.
Uniwersytet zajmuje po pierwszej rundzie ósme miejsce w grupie C I ligi. Radomianie mają na koncie 12 punktów. Związek Piłki Ręcznej w Polsce planuje reformę rozgrywek, W jej myśl tylko cztery najlepsze drużyny zapewnią sobie miejsce w nowej I lidze. Reszta spadnie do lig regionalnych.
- Ale nie wiadomo, czy w ogóle dojdzie do tej reformy – zauważa Iskra. – Jak do tej pory związek milczy, kluby nie otrzymały oficjalnie żadnych informacji na temat planowanych zmian.
Prezes Iskra zapewnia, że jeżeli nie będzie reformy, to utrzymanie w I lidze nie będzie stanowić problemu. - A jeżeli dojdzie do reformy, to przecież nawet z Rojkiem i Gruszczyńskim mielibyśmy ogromne problemy z uchronieniem się przed spadkiem – twierdzi Iskra.
Runda rewanżowa rozpocznie się 30 stycznia. Radomianie zagrają na wyjeździe z Mazurem Sierpc.