Nico Elvedi (25 milionów euro), Ricardo Rodriguez (17 milionów, 61 występów w reprezentacji Szwajcarii), Djibril Sow (9 milionów euro), Dimitri Oberlin (3 miliony euro) - co ich łączy? Wszyscy są oczywiście reprezentantami Szwajcarii, każdy z nich jest u progu lub w trakcie wielkiej, międzynarodowej kariery. Kariery, która zaczynała się tak samo - od akademii FC Zurich, z którą zmierzy się dziś Radomiak Radom.
http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-wysokie-loty-nowy-gniazdowy-i-zyczenia-dla-hrabiego/53868
Wczorajsza noc była dla zawodników z Zurichu wyjątkowa. Ich koledzy grali w 1/32 Ligi Europy, co dla klubu, który dwa lata temu grał w drugiej lidze, jest ogromnym sukcesem. W składzie szwajcarskiego klubu na co dzień jest aż 11 wychowanków. Wczoraj na boisku zobaczyliśmy czterech. Część ze wspomnianej 11-stki nie ma na karku nawet 20 wiosen. Akademia zespołu z Zurichu rokrocznie "wypuszcza" talenty do pierwszej drużyny i innych szwajcarskich zespołów. Niewykluczone, że w starciu z Radomiakiem zobaczymy następców Rodrigueza, lub zawodników, których za dwa lata będziemy podziwiać w europejskich pucharach.
Piszemy na wyrost? Nie do końca. Już teraz podstawę młodego zespołu stanowią piłkarze z międzynarodowym doświadczeniem. - Mam tu 20 zawodników, w tych trzech bramkarzy. 10 moich piłkarzy gra w reprezentacjach młodzieżowych do lat 20, 19 czy 18 - mówi nam trener Zurichu, Marinko Jurendić.
http://www.cozadzien.pl/sport/czwartkowy-trening-radomiaka-na-zdjeciach/53867
Na co dzień jednak zespół gra w trzeciej, nie do końca profesjonalnej lidze. System rozgrywek w Szwajcarii jest jednak nieco inny. W wyższych klasach występuje łącznie tylko 20 zespołów. W Polsce wyżej niż Radomiak są teraz 34 kluby. - W Szwajcarii mamy dwie profesjonalne ligi, w których gra po 10 zespołów. W trzeciej lidze występuje wielu piłkarzy, którzy kiedyś tam grali. W trzeciej lidze jest 16 zespołów, w tym trzy rezerwy klubów z ekstraklasy, które nie mogą awansować wyżej. Grają w nich młodzi, profesjonalni zawodnicy. Zespoły rezerw mają dużą jakość piłkarską, to dobrzy technicznie zawodnicy. Są trzy, cztery kluby, które stać na awans do wyższych lig, ale np. dwie drużyny, które awansowały w poprzednich latach, teraz zamykają tabelę - tłumaczy Chorwat.
Mimo że w zespole znajdziemy niemal wyłączenie młodych zawodników (31-letni Martin Buchel, ponad 70-krotny reprezentant Liechtensteinu, gra w lidze, ale obecnie leczy uraz), rezerwy Zurichu radzą sobie nieźle. W ubiegłym sezonie byli w czołówce ligi. Niższa lokata w obecnym sezonie to następstwo wypromowania wielu talentów. - W poprzednim sezonie razem z Basel U21 byliśmy w czołówce ligi, na piątym miejscu, teraz jesteśmy znacznie niżej. Jest wiele powodów tego stanu rzeczy. W tym sezonie mamy w składzie 17-latków, 16-latków, oni mogliby grać w zespole do lat 18, ale według nas powinni już ćwiczyć z nami i grać z profesjonalistami. Oni potrzebują czasu, żeby udźwignąć ten poziom, wyniki może nie są świetne, ale postęp jaki robią już tak. Teraz siedmiu piłkarzy z naszego zespołu trafiło na wypożyczenia do drugiej ligi, dwóch awansowało do pierwszego zespołu - zdradza Jurendić.
http://www.cozadzien.pl/sport/trening-strzelecki-radomiaka-na-zdjeciach/53854
Jak grają młodzi Szwajcarzy? Starają się dominować na boisku. - Nasza wizja gry opiera się na kreowaniu gry, mądrej postawie na boisku. Nie oddajemy kontroli nad meczem rywalom. Kiedy dowiedziałem się, że możemy zagrać z klubem z Polski, który jest liderem drugiej ligi, stwierdziłem, że to dobry pomysł, możemy się zmierzyć z zespołem, takim, jak większość naszych ligowych rywali - kontynuuje trener Zurichu.
W meczu z Radomiakiem możemy się spodziewać zaciętej walki. Młodzież jest ambitna i chce pokazać się trenerowi. Ten jednak nie chciał ocenić, który z jego podopiecznych może zostać nową gwiazdą szwajcarskiego futbolu. - Ciężko ocenić, którzy młodzi zawodnicy osiągną międzynarodowy poziom. Mają ogromną jakość i potencjał, ale czasami potrzeba szczęścia, czy zdrowia, by wykonać ten krok. Młodzież ciężko pracuje i w meczu z wami na pewno będzie chciała pokazać, że zasługuje na miejsce w składzie, że obecność w drużynie narodowej to nie przypadek.
http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-czwartkowy-poranek-radomiaka-z-siatkonoga-w-tle/53848
Helweci w ostatnich latach notują ogromny postęp futbolu. FC Basel w XXI wieku kilkukrotnie osiągało ćwierćfinał Ligi Europy, raz dotarło nawet do półfinału rozgrywek. Klub z Bazylei regularnie gra w Lidze Mistrzów. Reprezentacja z kolei od 2006 roku trzykrotnie awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata oraz do 1/8 finału Mistrzostw Europy we Francji. To ogromna sprawa dla niewielkiego kraju, ale sukcesy nie wzięły się znikąd. Jurendić tłumaczy, na czym polega fenomen szwajcarskiego systemu szkolenia. - Szwajcaria to mały kraj, w którym jest niewielu piłkarzy. Dlatego musimy mieć dobry system skautingu, mamy sześć obozów centralnych, na których spotykają się najlepsi zawodnicy z danych roczników młodzieżowych z całego kraju. Trenerzy młodzieżówek jeżdżą tam, obserwują ich i to jest pierwszy stopień selekcji, znamy najlepszych. Kluby dostają pieniądze za grę młodzieży, to motywuje te zespoły do wprowadzenia ich do drugiej ligi. W ekstraklasie motywacją jest już transfer zagraniczny. Stawiasz za młodzież, na której możesz zarobić, kiedy odejdzie np. do Niemiec. Trenerzy są dobrze opłacani, ale też świetnie wykształceni. Nasz system kształcenia jest jednym z najlepszych w Europie.
Kiedy Chorwat usłyszał, że Radomiak gra na trzecim szczeblu rozgrywek, nie przypuszczał, że jest to liga zawodowa. Dowiedziawszy się, że "Zieloni" grają z zespołami z całego kraju, zapytał czy na mecze... latamy samolotem. Może nas to bawić, ale to tylko dowód na bardzo profesjonalne podejście Szwajcarów do futbolu. Potwierdza to zresztą sam Jurendić, który był zaskoczony, że Radomiak nie ma tak szerokiego sztabu szkoleniowego, jak młodzieżowy zespół Zurichu. W zespole Chorwata są wideoanalitycy, czy trenerzy przygotowania motorycznego. To nie tylko efekt wspomnianego szkolenia, ale i wymóg ligi. - Liga wymaga od nas tego, żeby mieć profesjonalny sztab szkoleniowy, jak w każdym profesjonalnym klubie. Do pracy z młodzieżą potrzeba wszystkich tych pracowników, chociażby wideoanalityków, żeby robić postępy - tłumaczy szkoleniowiec.
http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-wspomnienia-starcie-z-murem-i-skauting-szwajcarow/53837
Trener szwajcarskiego zespołu pochwalił jednak pracę Dariusza Banasika, bo zdradziliśmy mu, że w Radomiaku na co dzień występuje pięciu młodzieżowców. Szczególnie zaciekawił go Mateusz Kochalski, który gra w młodzieżowej reprezentacji Polski. - Musimy go obserwować, może trafi do Zurichu - żartował.
Marinko Jurendić nie jest przypadkową osobą. Pracę w jednej z najlepszych akademii w Szwajcarii otrzymał dzięki swojemu doświadczeniu. Wcześniej był m.in. selekcjonerem jednej z młodzieżowych reprezentacji. Jak przyznaje, lubi pracować z młodzieżą i obserwować postępy swoich zawodników. - Pochodzę z Chorwacji, dużą część kariery piłkarskiej i trenerskiej spędziłem w Szwajcarii, tutaj trenowałem m.in. reprezentację młodzieżową. To mój pierwszy sezon w Zurichu, ale lubię tę pracę. Możesz obserwować, jak twoi podopieczni robią postęp, stają się zawodowcami. Wynik nie jest ważny, liczy się ich postęp. Naszą rolą jest wspieranie swoich podopiecznych.
http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-radomiak-pracowal-nad-taktyka/53836
Szwajcarzy wybrali ośrodek w Villafranca di Verona i stawili się w nim dużą grupą złożoną z kilku roczników. Są zadowoleni z warunków, jakie oferuje hotel Antares. - Przyjechaliśmy tu tak dużą grupą, bo możemy wymieniać się wiedzą, mamy pod ręką cały sztab: trenerów od przygotowania kondycyjnego, czy trenerów bramkarzy. W ubiegłym roku byliśmy w Hiszpanii, teraz chcieliśmy coś zmienić. Przed moim przyjściem do klubu, Zurich był już w tym ośrodku. Trenerzy znają warunki, są z nich zadowoleni i tu wrócili - komentuje Jurendić.
Wygląda na to, że Radomiaka czeka trudne zadanie. W zespole do tego starcia podchodzi się bardzo poważnie. Mecz rozpocznie się w piątek, 15 lutego, o godz. 15 w profesjonalnym ośrodku treningowym w okolicach Werony. Nie tak dawno sparingi rozgrywała tam AS Roma. Relację LIVE z tego spotkania będzie można śledzić na naszym portalu.