Koszykarze Polpharmy i HydroTrucku do bardzo ważnego starcia dla układów dolnych rejonów tabeli, przystąpili po domowych zwycięstwach. Polpharma różnicą 35. punktów rozbiła wyżej notowane Asseco Arkę Gdynia, zaś radomianie po niezwykle zaciętym boju okazali się lepsi od wicelidera – Legii Warszawa.
https://www.cozadzien.pl/sport/mecz-o-duza-stawke-polpharma-podejmie-hydrotruck/69468
Mecz w hali na Kociewiu od początku był niezwykle wyrównany, choć lekką przewagę w pierwszych minutach wypracowali podopieczni Roberta Witki. Na (4:41) przed zakończeniem kwarty celnym rzutem za trzy oczka popisał się Marcin Piechowicz i było 16:11 dla gości. Od tego momentu coś się w drużynie z Radomia zacięło, a miejscowi zdobyli 11 kolejnych punktów. Strzelecką niemoc HydroTrucku na nieco ponad minutę przed zakończeniem tej ćwiartki przerwał Dayon Griffin. Ostatecznie pierwsze 10 minut wygrali zawodnicy ze Starogardu Gdańskiego – 24:21.
https://www.cozadzien.pl/sport/nie-moglo-byc-inaczej-hinds-w-najlepszej-piatce-15-kolejki/69438
Po 180. sekundach następnej kwarty i celnych rzutach wolnych Stevena Haneya miejscowi wyszli na najwyższe, bo nawet dziewięciopunktowe prowadzenie. Na szczęście radomianie uzyskali sześć następnych oczek (Griffin – 4 i Jabarie Hinds -2) i wciąż pozostawali w grze. Zwłaszcza, że kolejne oczka rzutem z dystansu uzyskał amerykański rozgrywający HydroTrucku, czym doprowadził do remisu. Następne cztery punkty uzyskali już miejscowi i szybko o czas poprosił trener Witka. Ten przyniósł spodziewane efekty, bowiem pierwszą połowę 45:43 wygrali radomianie.
https://www.cozadzien.pl/sport/hydrotruck-lepszy-od-wicelidera-zwyciestwo-z-legia/69390
Trzecia kwarta pokazała, że oba zespoły dość dobrze czują się w rzutach dystansowych. W tylko ośmiu minutach jej trwania, padło siedem takich rzutów, a o jeden więcej oddali radomianie. Nie przełożyło się to korzystnie dla nich na wynik, bowiem na 120. sekund przed końcem tej ćwiartki na dwupunktowym prowadzeniu znajdowali się Stargardzianie. Zespół prowadzony przez Roberta Skibniewskiego nie zamierzał na tym poprzestawać i po dwóch stratach radomian, następne dwie akcje zakończył celnymi „trójkami”. Dopiero wtedy o przerwę poprosił mocno podenerwowany trener Witka. Po niej sytuację rzutami dystansowymi starali się ratować Marcin Piechowicz i Griffin, ale tym razem ich próby okazały się nieskuteczne. Za to wsadem do kosza popisał się Peter Olisemeka i Polpharma przed kluczową kwartą prowadziła różnicą 10. oczek!
Na 6:30 przed końcową syreną ponownie trafił Olisemeka, a gospodarze prowadzili 11-punktami i byli coraz bliżej uzyskania trzeciej wygranej z rzędu. Wydawało się, że radomianie nie będą już w stanie się podnieść, ale wtedy nastąpił och zryw. Najpierw dwa rzuty wolne wykorzystał Hinds, a później dwukrotnie z dystansu trafił Aleksander Lewandowski i HydroTruck znów był w zasięgu Polpharmy. Miejscowi mieli jednak w swoich szeregach Trevona Allena. Strzelec uzyskał sześć następnych oczek, a trener Witka na ławce posadził popełniającego błędy Robertsa Stumbrisa. Jak się miało okazać, gospodarze wypracowanej przewagi nie oddali do końca i wygrali z HydroTruckiem po raz drugi w sezonie.
Polpharma Starogard Gdański – HydroTruck Radom 93:85
Kwarty: 24:21, 19:24, 26:14, 24:26.
Polpharma: Washington 21, Furstinger 11, Kowalczyk 11, Haney 12, Allen 26, Olisemeka 10, Walda 2, Surmacz 0.
HydroTruck: Piechowicz 13, Stumbris 6, Zegzuła 12, Prahl 6, Hinds 24, Griffin 10, Wall 0, Ostojić 8, Lewandowski 6.
