Na temat pierwotnej nazwy wsi "Ostrów", czy też późniejszej nazwie miasta Ostrów — Ostrowiec, istnieje wiele legend i hipotez, które dla samych mieszkańców miasta mogą stanowić ciekawostkę. Według pierwszej hipotezy, która wydaje się być najbardziej prawdopodobna, pierwotną nazwę wsi Ostrów można wyprowadzić od nazwy wyspy, na której ona leżała zwanej Ostrowem, wyspa dużych rozmiarów, odcięta szerokim pasem moczarów, których ślady zachowały się na tutejszych osiedlach. Druga hipoteza oparta na podaniu jakoby do Ostrowca szlachta zwoływała wiece, na których wśród mości panów nie obeszło się bez bitki i pojedynków. Od ostrego wiecu wyprowadzono nazwę miasta Ostrowiec. Inna legenda głosi, że nazwa miasta pochodzi od przyspieszenia jazdy ostro jeździć, ponieważ na dzisiejszej alei 3-Maja zalegały przepastne bagna, przez które jedynie ostra jazda umożliwiała przejazd.
Zmierzamy teraz sprawdzić, jak prezentuje się serce miasta, czyli rynek. Do serca miasta zawitaliśmy w samo południe. Charakterystyczny, czworoboczny rynek, z którego narożników rozpoczynają się miejskie ulice, jak twierdzą przewodniki, to miejsce spotkań mieszkańców. Amatorów spotkań wielu nie zauważyłem. Jak większość rynków w polskich miastach i miasteczkach — został odnowiony i obowiązkowo ozdobiony fontanną. nowocześnie, ale czy stylowo? Widzimy tu metalową pętlę wychodząca spod chodnika i pamiątkowe tablice, a że pokazujemy symbole miasta, to jeden z nich, to tu ostatniego dnia września 1942 r niemieccy żołnierze dokonali masowej egzekucji przez powieszenie. Symbolem tego wydarzenia jest właśnie ta pętla.
Tuż przy rynku, po drugiej stronie ulicy Kościelnej stoją sklepy, powiedziałbym nawet, że jest to coś w rodzaju centrum handlowego. Ulica Kościelna jest wąziutka i zamknięta dla ruchu kołowego, dlatego sklepiki niemal wchodzą na kościelny dziedziniec. Nad rynkiem i jednocześnie nad całym miastem dumnie góruje charakterystyczna Kolegiata Świętego Michała Archanioła. Obok rynku, Kolegiata Świętego Michała Archanioła to zdecydowanie najbardziej charakterystyczne miejsce w Ostrowcu Świętokrzyskim. Była to pierwsza świątynia, wtedy pod wezwaniem świętego Uriela Archanioła. Kościół, jak wiele innych w Polsce, zniszczyli Szwedzi. Pod koniec XVII wieku odbudowano go w stylu barokowym, i przy okazji zmieniono mu patrona. Ponadto natknąłem się na ciekawą i drobiazgowo udokumentowaną historię kolegiaty i parafii na jej oficjalnej stronie. Wspominany jest tam okres prześladowań parafian za czasów PRL, problemy z przepełnieniem parafii i ciekawa historia na temat budowy kaplicy w dzielnicy Stawki, której nielegalną budowę, mimo wyłączania prądu, gróźb rozbiórki udało się dokończyć i zalegalizować.
A teraz zmierzamy do najstarszego murowanego budynku Ostrowca Świętokrzyskiego, na ulicy Szerokiej znajduje się dawny zajazd pocztowy z przełomu XVIII i XIX wieku. Jest to najstarszy murowany budynek w mieście o dwutraktowym układzie. Warto też zobaczyć Urząd Pocztowy, który funkcjonuje do teraz, jego cechą charakterystyczną jest kolumnada w stylu palladiańskim. Obiekt przez wiele lat był budynkiem reprezentacyjnym miasta; tu odbywały się defilady w święta państwowe.
Jedziemy dalej zwiedzać, zobaczycie, że w Ostrowiec to mieszanka różnych stylów!
W tym celu przejedziemy sobie przez osiedle Osiedle 25-lecia PRL. Jeszcze do niedawna stała tam charakterystyczna dla okresu PRL okrągła fontanna, którą dziś zastąpiła nowoczesna skonstruowana na poziomie chodnika. Pokażemy Wam kolejny symbol Ostrowca. To punkt orientacyjny dla odwiedzających miasto, a także miejsce pamięci narodowej. To zabytek techniki i jeden z trzech oryginalnych znajdujących się na terenie Polski. Był darem od Ludowego Wojska Polskiego z okazji 40-lecia PRL-u. MiG-17 PF o numerze seryjnym 58310949 i numerze taktycznym 949 . IG 17 pojawił się na Osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrzyskim w połowie lat 80. Jak widać jest w dobrym stanie i nie ma obaw, że runie z cokołu, na którym stoi. Podobno na Pułankach stały dwa samoloty. Oprócz wojskowego MIG-a 8 stał samolot pasażerski, w którym nawet funkcjonowała przez pewien czas kawiarnia. Niestety ten samolot został podpalony i strawiony przez ogień.
Nie wiem czy wiecie, ale w Ostrowcu jest też kilka pałaców. Jeden z nich to pałacyk Mikusińskiego, zobaczmy jak on wygląda. Na początku XIX wieku Jerzy Dobrzański zbudował tu kryty gontem murowany dworek. Pod koniec XIX wieku kupił go i przebudował hrabia Zygmunt Wielopolski. Dworek stał się jego myśliwską siedzibą. Gościł w niej uczestników polowań i gromadził myśliwskie trofea. Myśliwym służyła też zabytkowa kapliczka świętego Huberta. Spod niej wyruszali na polowania w okolicznych lasach. Przy niej odprawiali msze i tradycyjne obrzędy myśliwskie Za czasów Wielopolskiego wokół dworku powstał park krajobrazowy. W 2006 roku budynek kupili Irena i Krzysztof Tarnowscy z przeznaczeniem na hotel — „Pałac Tarnowskich.
A teraz czas na miejsce, zarówno dla osób, które lubią bierny jak i czynny wypoczynek. Jednak jego największą — zupełnie niespodziewaną — atrakcją, uwaga jest molo. Ile miast w Polsce może poszczycić się taką ozdobą?
Zwiedzimy też drewniany kościół parafialny pw. Najświętszego Serca Jezusowego. Zbudowano go w stylu zakopiańskim. Kilka lat później wzniesiono dzwonnicę.
Samolot już zobaczyliśmy, ale pozostajemy w podobnym klimacie, okazja dla fanów statków kosmicznych. Akurat tak się składa, że od 2 do13 października w ostrowieckiej Galerii można obejrzeć spektakularną wystawę LEGO Star Wars poświęconą kultowej serii galaktycznych przygód. "Gwiezdne wojny " już od ponad 40 lat rozpalają wyobraźnię fanów najsłynniejszej filmowej sagi kosmicznej. Jedziemy nie mogę się doczekać coś czuje, że wrażeń nie zabraknie! Przy okazji zobaczymy jak prezentuje się ostrowiecka galeria! Wśród eksponatów podziwiać można wykonane z klocków LEGO wielkie figury postaci znanych z serii Star Wars, m.in. Darth Vadera, mistrza Yodę oraz droidy C-3PO i R2-D2. W gablotach będzie można obejrzeć zestawy kolekcjonerskie LEGO m.in. Sokoła Millennium, czyli największy oficjalny zestaw LEGOw historii, a także inne modele statków kosmicznych i pojazdów oraz figury bohaterów LEGO® Star Wars! Musicie sami się przekonać, a swoją drogą jak widać to największe centrum handlowe w regionie.
Gdyby nie moja ciekawość prawdopodobnie nigdy nie zwróciłbym większej uwagi na to miasto. Patrząc z perspektywy czasu wiem, że dużo bym stracił. Ponadto Ostrowiec jest świetną bazą wypadową na wycieczki po ziemi świętokrzyskiej. Takie miasteczka mają w sobie coś, co mnie fascynuje. Jest to wrażenie spokoju, który w nich panuje, a którego brak doskwiera w wielu nawet mniejszych miastach. Czy taki też waszym zdaniem jest Ostrowiec Świętokrzyski? Przyjedźcie i ocenie sami!