Ostatnia przed nadchodzącymi wyborami konwencja Prawa i Sprawiedliwości rozpoczęła się z ponad godzinnym opóźnieniem. Prezes Jarosław Kaczyński utknął w korkach, jadąc do Radomia z Łodzi. Takie mamy drogi, jak wiadomo Polska jest w budowie – tłumaczył z przekąsem poseł Marek Suski.
Uczestnicy konwencji, czekając na głównego gościa mogli oglądać prezentacje pokazujące nieudolne rządy obecnej władzy. Przemawiali także sympatycy i członkowie partii m.in. poseł Marek Suski, prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak, Zbigniew Ziobro - lider Solidarnej Polski, a także Andrzej Duda – kandydat PiS na prezydenta Polski. Wszyscy krytykowali obecną władzę w kraju, podkreślając jednocześnie zaradność obecnego prezydenta Radomia, który pomimo braku wsparcia władz województwa i państwa rozwija miasto. Przemawiający wytykali Platformie Obywatelskiej niespełnione obietnice i namawiali do oddania głosu na Prawo i Sprawiedliwość.
- Chcemy, żeby rząd przestał opowiadać bajki. Dość już dziadostwa i niedoróbek inwestycyjnych. Gdzie jest uczciwa gospodarka i zrównoważony rozwój Polski? Małe miasta nie mają już życiowych soków – powiedział Andrzej Duda. – Polska potrzebuje zmiany. Odbudowy przemysłu i zrównoważonej polityki. To cud, że przy takiej polityce włodarz Radomia radzi sobie doskonale.
Prezes Jarosław Kaczyński w swoim przemówieniu odniósł się do historii naszego miasta.– To szczególne miejsce. To tu w 1976 roku rozpoczęła się długa droga Polski do wolności. Później władza mściła się za ten bunt w Radomiu. Następnie ograniczono lub zlikwidowano tutaj przemysł. Obecnie Radom to najbiedniejsza część Mazowsza, a dostaje najmniej środków z Unii Europejskiej. My będziemy chcieli odbudować tu przemysł, również ten zbrojeniowy, bo on daje pracę – powiedział Jarosław Kaczyński.
Lider Prawa i Sprawiedliwości zachwalał zasługi obecnego prezydenta miasta. Podkreślał jego współpracę z mieszkańcami.
– Premier Ewa Kopacz mówi, że chce być blisko ludzi, a my pytamy gdzie była przez ostatnich siedem lat? Tu w Radomiu prezydent Andrzej Kosztowniak daje przykład, jak współpracować z ludźmi na co dzień. Tu się wspiera organizacje pozarządowe i buduje społeczeństwo obywatelskie. Tu się robi, a nie tylko mówi i wydaje pieniądze w zgodzie z ludźmi. Sama władza samorządowa nie da jednak rady. Te wybory to pierwszy krok do zmian na lepsze w Polsce. Musimy sięgnąć po władzę lokalną i państwową – podkreślał Jarosław Kaczyński. – Zacznijmy proces zmian w kraju, a tu w Radomiu go umocnijmy. Tu jest tak jak powinno być wszędzie. Nie dajmy się już nabrać na kolejne puste obietnice, idźmy do wyborów i zagłosujmy na PiS – dodał.