Broń Radom zremisowała 2:2 z Oskarem Przysucha w meczu drugiej kolejki grupy łódzko-mazowieckiej III ligi. Obie bramki dla radomskiego zespołu strzelił Piotr Nowosielski.
W sobotnie wczesne popołudnie Broń Radom po raz pierwszy w tym sezonie miała okazję zagrać na własnym obiekcie. W pierwszej kolejce podopieczni Tomasza Dziubińskiego mierzyli się w wyjazdowym spotkaniu z ligowym beniaminkiem Wartą Działoszyn. Tamto spotkanie zakończyło się remisem 2:2, choć radomianie przegrywali już 0:2. Natomiast Oskar Przysucha na inaugurację przegrał 1:4 z Sokołem Aleksandrów Łódzki.
Broń Radom - Oskar Przysucha
Na Stadionie Miejskim przy ulicy Narutowicza 9 zjawiło się kilkaset osób, w tym spora grupa przyjezdnych kibiców z Przysuchy. Mecz rozpoczął się od spokojny ataków gospodarzy. "Broniarze" już w 14. minucie spotkania trafili do bramki, ale sędzia nie uznał gola strzelonego przez Mikołaja Skórnickiego. Arbiter w tej sytuacji dopatrzył się spalonego. Chwilę później szansę na zdobycie bramki miał Wajih Bouchniba, jednak Tunezyjczyk nie zdołał pokonać Filipa Adamczyka w sytuacji sam na sam. Niewykorzystane okazje lubią się mścić. To przysłowie znalazło zastosowanie kilka minut później, kiedy to do piłki wybitej z rzutu rożnego dopadł Daniel Żurawski. Obrońca z Przysuchy popisał się potężnym strzałem z woleja i umieścił piłkę w samym okienku radomskiej bramki. Dwadzieścia minut później ten sam zawodnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców wykorzystując fatalny błąd defensywy radomskiego zespołu. Po pierwszych 45 minutach Oskar Przysucha niespodziewanie prowadził 2:0.
W trakcie przerwy Tomasz Dziubiński starał się wstrząsnąć swoim zespołem i dokonał kilku roszad w składzie. Na boisku pojawił się m.in. Mateusz Dziubek, który kilka razy groźnie zaatakował bramkę rywali. W drugiej odsłonie spotkania "broniarze" zagrali zdecydowanie lepiej i po raz kolejny zdołali uratować punkt doprowadzając do remisu w ostatnich minutach spotkania. Pierwszą bramkę dla radomian zdobył Piotr Nowosielski, który na 74 minucie wykorzystał podanie od swojego bramkarza i zdobył kontaktowego gola. Ten sam zawodnik po raz drugi ucieszył kibiców w 90 minucie spotkania, kiedy to wykorzystał rzut karny. Sama "jedenastka" wzbudziła wiele kontrowersji, zwłaszcza wśród fanów zespołu z Przysuchy. W doliczonym czasie gry Broń starała się przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale ich akcje okazały się nieskuteczne. Ostatecznie radomski zespół zremisował drugie spotkanie w tym sezonie wynikiem 2:2.
Po meczu swojego zdenerwowania nie krył trener gospodarzy Tomasz Dziubiński. - Po raz drugi przespaliśmy pierwszą połowę. W drugiej części spotkania mój zespół pokazał, że ma charakter i potrafi walczyć, ale dlaczego nie jest w stanie tego robić przez całe 90 minut? - pytał retorycznie trener Broni Radom.
Po sobotnim spotkaniu Broń Radom spadła na ósme miejsce w tabeli III ligi grupy łódzko-mazowieckiej (nie wszystkie zespoły rozegrały jeszcze spotkania 2. kolejki). W kolejnym meczu "broniarze" zmierzą się na wyjeździe z Ursusem Warszawa. Spotkanie to zostanie rozegrane w sobotę (22 sierpnia) o godzinie 17.00
Broń Radom - Oskar Przysucha 2:2
Bramki: Nowosielski 74', 90' - Żurawski 23', 42'
Broń Radom: Paweł Młodziński - Bartosz Krukowski (46' Przemysław Wicik), Dawid Sala, Paweł Ankurowski, Mikołaj Skórnicki, Piotr Dobosz, Dominik Leśniewski, Damian Sałek (72' Emil Wiecek), Wajih Bouchniba, Piotr Nowosielski, Bartosz Kaszubowski (46' Mateusz Dziubek)
Oskar Przysucha: Filip Adamczyk - Mateusz Jaworski, Piotr Kornicki, Kacper Michalski, Bartłomiej Mazur (79' Paweł Kowalczyk), Daniel Żurawski, Jakub Sapieja, Paweł Maciejczak, Kamil Lewiński (61' Grzegorz Obuch), Piotr Skałbania (79' Mateusz Moskwa), Kacper Wnuk(66' Cezary Czpak)
