Niemowlęta i dzieci do drugiego roku życia nie interpretują rozstania w żaden sposób, ponieważ są jeszcze zbyt małe na to, by zrozumieć, co się dzieje.
Dzieci w wieku 2-3 lat widzą, że jedno z rodziców nie mieszka już w domu, ale nie zdają sobie sprawy z tego, dlaczego tak się dzieje.
Przedszkolaki zwykle dostrzegają już, co się dzieje, rozumieją, że rodzice są na siebie źli, kłócą się, ale nie potrafią zrozumieć takiej sytuacji.
Dzieci w wieku szkolnym zaczynają rozumieć, że coś jest nie tak, jednak wstydzą się zaistniałej sytuacji i ukrywają to przed otoczeniem.
Licealiści i dzieci w wieku dojrzewania doskonale wiedzą i widzą, jakie relacje panują w rodzinie, ale nie potrafią się odnaleźć. Często poddają się manipulacji jednego z rodziców, krzywdząc drugiego i siebie samego, jednak robią to zupełnie nieświadomie.
Dorosłe dzieci są już świadome zaistniałej sytuacji i nierzadko tak bardzo się w nią angażują, że zaniedbują własne sprawy.
Dla dziecka rozwód rodziców to trauma, z której niełatwo się otrząsnąć. W jednej chwili zostaje zniszczony cały świat tego młodego człowieka. Nie możemy zostawić dziecka samego. Dlatego najważniejsza jest szczera rozmowa. Tylko rodzice pomogą przetrwać maluchowi tę bolesną sytuację. Nie da się uniknąć buntu, strachu, płaczu, poczucia winy, żalu czy złości. Te naturalne reakcje nie muszą jednak działać niszcząco. Rozwód jest negatywnym doświadczeniem, a ból i cierpienie są nieuniknione.
Jak pomóc dziecku oswoić się z nową sytuacją?
1. Wyjaśnij dziecku, co się dzieje. Nie musisz wchodzić w szczegóły. Najważniejsze, aby dziecko nie czuło się odepchnięte przez żadnego z rodziców. Nie mów źle o swoim partnerze, nie każ dziecku wybierać, kogo ma kochać bardziej. Może dla siebie przestaliście istnieć, ale dla dziecka nadal jesteście najważniejszymi osobami w życiu.
2. Rozwód to kłótnie, podział majątku i nerwy, ale czy twoje dziecko naprawdę musi na to patrzeć? Dzieci rozumieją więcej niż dorosłym się wydaje.
Nie zmuszajmy ich do patrzenia na nasze spory, nie manipulujmy najmłodszymi i nie wciągajmy ich w nasze „gierki”. Mówienie: „Powtórz tatusiowi…” albo „Jeśli tatuś by cię kochał, to…” jest naprawdę nie na miejscu i rani uczucia dziecka, a nie partnera, któremu w ten sposób chcemy dopiec.
3. Pokaż dziecku, że mimo iż twoja druga połówka nie będzie z wami mieszkać, nadal ją szanujesz. Okazywanie przy dziecku braku szacunku do swojego partnera to uczenie go, że tak samo może postępować w stosunku do ciebie.
4. Dbaj o prawidłowe relacje z partnerem. Dla dziecka bardzo ważny jest kontakt z obojgiem rodziców. Badania wykazują, że regularne spotkania z rodzicem niemieszkającym z dzieckiem zmniejszają prawdopodobieństwo wystąpienia w przyszłości problemów wychowawczych.
5. Dotrzymuj słowa. Nikt nie lubi być oszukiwany, dziecko także. Dlatego jeśli cos obiecasz, nie odwołuj tego. Nawet jeśli drugi rodzic zawiedzie, postaraj się samodzielnie sprostać zadaniu i spełnić obietnicę. Dziecko i tak wystarczająco mocno przeżywa rozpad rodziny, nie dawaj mu więc sygnałów, które mogą być odczytane jako obojętność w stosunku do niego.
6. Nie kłam w dobrej wierze. To bardzo ważne, aby powiedzieć dziecku jednoznacznie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Odkładanie na później takiej rozmowy albo przekonywanie dziecka, że to tylko chwilowy kryzys, podczas gdy rozwód jest czymś pewnym, to duży błąd. Dziecko zapamięta te słowa i będzie czekało na dzień, kiedy wszystko wróci do normy, a przecież nie wróci. Takie rozczarowanie może się głęboko odbić na jego psychice.
7. Co zrobić, jeśli sobie nie radzisz? Jeżeli mimo wszelkich starań nie możesz sobie poradzić z rozwodem, jeśli widzisz, że twoje dziecko cierpi, a ty nie potrafisz mu pomóc – skontaktuj się ze specjalistą.
Pamiętaj, że nawet jeśli twój partner odszedł, nie jesteś sama. Są jeszcze ośrodki mediacji i placówki pomocy rodzinie, a skorzystać z takiej formy wsparcia to nie wstyd. Każdy z nas może się czasami zagubić. Sztuką jest się odnaleźć.
Anna Gawrylukźródło: Gdy rodzina się rozpada: potrzeby, decyzje, rozwiązania; autorzy: Maria Glegoła-Szczap, Agata Gójska, Alicja Krata, Violetta Huryn; Stowarzyszenie Mediatorów Rodzinnych 2006