Rozgrywane po raz pierwszy jednego dna play-offy rozpoczęły mecze ćwierćfinałowe. Tutaj obyło się bez niespodzianek. Wygrały cztery zespoły klasyfikowane wyżej po rundzie zasadniczej. W najciekawszym spotkaniu STS Szydłowiec długo męczył się z zespołem OLD-BOYS Lipsko. Grający we wszystkich edycjach zawodnicy z Lipska po raz pierwszy nie zakwalifikowali się do czołowej czwórki mistrzostw, przegrywając ostatecznie z STS Szydłowiec 3:5. W innych ćwierćfinałach ULKS Kazanów I pokonał debiutujących w elicie młodych zawodników z YOLO TEAM 5:1. W kolejnym meczu LUKS Kowala pokonał MEGAWAT Kozienice również 5:1. Ostatni ćwierćfinał także bez historii. Zespół ROCKETS pokonał AZS Radom 5:1.
Półfinały dostarczyły licznej grupie kibiców niesamowitych wrażeń. Zawodnicy wszystkich czterech drużyn wspięli się na wyżyny swoich możliwości. Mecze były bardzo zacięte i o zwycięstwie decydowały ostatnie piłeczki. W pierwszym półfinale ULKS Kazanów I wygrał z STS Szydłowiec 5:1. Drugi półfinał to rywalizacja bardzo wyrównana. LUKS Kowala i zespół ROCKETS zagrali wspaniałe zawody. Grano punkt za punkt. Przy stanie 4:3 dla Kowali wydawało się że jest już po meczu. Jednak ostatnie dwa pojedynki były ekscytujące do ostatniej piłki. Mecze były rozgrywane jednocześnie na dwóch stołach. W pewnym momencie na tablicy wyników na obu stołach było 2:2 w setach i 10:9 w piątej partii. Końcówki lepiej wytrzymali zawodnicy ROCKETS i wygrali cale spotkanie 5:4.
W finałowym meczu zmierzyły się więc ULKS Kazanów I i ROCKETS. Od początku dominowali zawodnicy z Kazanowa. W decydującej partiach Kamil Samulak ograł najlepszą rakietę ROCKETS Wiesława Mazurka 3:2, a Jan Molęda pokonał pewnie 3:0 Grzegorza Tamiołę i to zawodnicy z ULKS Kazanów mogli się cieszyć z obrony tytułu najlepszej drużyny amatorskiej w tenisie stołowym w Radomiu.
W cieniu finałowej rywalizacji grano o trzecie miejsce. Tutaj mecz był jeszcze bardziej wyrównany. Po sześciu partiach LUKS Kowala remisował z STS Szydłowiec 3:3. Ostatnie potyczki wygrali jednak zawodnicy z Kowali. Najpierw Dariusz Świątek opkonał Arkadiusza Radka 3:1, a decydujący punkt zdobył Patryk Gucio pokonując Piotra Łyjaka 3:0.
Najlepszym zawodnikiem ligi został Jan Molęda (30 zwycięstw, 0 porażek) wyprzedzając Dariusza Świątka (44-1) oraz Kamila Samulaka (46-2). Puchary, nagody rzeczowe oraz dyplomy najlepszym wręczył Leszek Pożyczka, dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Urzędu Miejskiego w Radomiu oraz Andrzej Jaśkiewicz, prezes RTKKF W Radomiu.
XI edycja amatorskiej ligi tenisa stołowego przeszła do historii. Kolejne zmagania tenisistów stołowych już za miesiąc. Od początku lutego rusza GRAND-PRIX Radomia.