Magik, który ośmiesza magię i twórca najsłynniejszego detektywa w dziejach, który kocha się w zjawiskach paranormalnych. Opowieść o przyjaźni dwóch niezwykłych postaci początku XX wieku - Harry’ego Houdiniego, magika i mistrza ucieczek oraz Arthura Conan Doyle’a, autora książek o Sherlocku Holmesie. Spektakl opowiada o ich spotkaniu, do którego naprawdę doszło w Nowym Jorku w 1923 roku.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/proba-medialna-spektaklu-duchy-conan-doylea-zdjecia/79261
- Chcieliśmy razem z Mateuszem opowiedzieć tę historię radomskiej publiczności, bo mamy wrażenie, że tamten czas - czas I wojny światowej, niepewności, kryzysu, czas, w którym rzeczywistość musiała się pozbierać i spojrzeć do przodu, jest dziś dosyć analogiczny – mówi Paweł Świątek, reżyser spektaklu. - Mamy czasy pandemiczne, czasy niepewności. Takie, w których ludzie często sięgają po iluzję.
Conan Doyle, mimo swej racjonalnej, analitycznej natury był szczerze zafascynowany spirytyzmem, w czym wtórowała mu jego druga żona, Jean. Houdini zaś zaczął się parać demaskacją seansów spirytystycznych. Tak rozgorzał spór, który w pewnym momencie się upublicznił, co spowodowało, że panowie - niegdyś darzący się podziwem i przyjaźnią - zaczęli się mocno nienawidzić. Conan Doyle twierdził, że Houdini sam jest silnym medium i jego rzekome demaskacje mają na celu usunięcie konkurencji. Houdini natomiast słusznie podejrzewał, że za spirytystycznym szaleństwem Conan Doyla kryje się jego ogromne cierpienie po śmierci syna.
https://dami24.pl/wiesz-pierwszy/duchy-conan-doylea-w-powszechnym/23020
- Jeżeli chcecie odlecieć na inną planetę, chcecie poczuć, że świat jest pięknym miejscem, pełnym mocy, inspiracji, miłości i skrajnych emocji, to musicie to zobaczyć. Jeżeli chcecie, żebyśmy wysyłali wam pozytywną energię, chcecie zrobić nam zdjęcie, bądźcie tu! – zachęca Piotr Gawron-Jedlikowski, odtwórca roli Harry'ego Houdiniego. - Reżyser zadbał o to, żeby to nie było normalne. Jest to spektakl, w którym widz jest bardzo istotnym elementem przedstawienia.
Spektakl jest intrygującym punktem startu do rozważań nad duchowymi potrzebami ludzkimi, nad wiarą w duchy i tzw. życie po życiu. Nad niezgodą na ludzką śmiertelność, poszukiwanie sensu w bezsensie wszechświata.
- Poza tym jest to też komedia. Opowieść z przymrużeniem oka. Igra sobie z pewnymi wyobrażeniami popkulturowymi na temat postaci ze sztuki. Bo i Houdini, i Conan Doyle są kojarzeni przez widzów, ale nie każdy zna dokładnie ich historie – mówi Świątek.
Na scenie poza Piotrem Gawronem-Jedlikowskim, zobaczymy Marię Gudejko w roli Bess Houdini, Alicję Kwiatkowską jako Jean Conan Doyle i Łukasza Mazurka w roli Artura Conan Doyle.
Za scenografię i kostiumy odpowiada Marcin Chlanda. Prapremiera odbędzie się w piątek, 21 stycznia o godz. 19 na Scenie Kameralnej. Kolejne spektakle zaplanowano 22 i 23 stycznia o godz. 19.
Milena Majewska
Fot. Piotr Nowakowski