- Rok 2023 jest Rokiem Fredrowskim. Na pewno wiele teatrów skorzysta z okazji i będzie robiło przedstawienia Fredry, więc i my postanowiliśmy przygotować jedną z jego sztuk. Wybór padł na „Zemstę”, chociaż w radomskim teatrze grana była już trzykrotnie – mówi Małgorzata Potocka, dyrektor Teatru Powszechnego. - Przyznaję, że rozmawialiśmy z nauczycielami, żeby wysondować, czego oczekują młodzi widzowie. I okazuje się, że nie do końca chcą oglądać przedstawienia Moliera, Szekspira czy właśnie Fredry w scenografii z epoki. Dla nich to wtedy staroć i nie widzą uniwersalnego przesłania. Dlatego zdecydowaliśmy się na dość odważny sposób pokazania problemów, które są uniwersalne. Postanowiliśmy, że ta „Zemsta” będzie taką przygodą współczesności. Żeby młodzi ludzie zaczęli rozmawiać o „Zemście” nie jako o literaturze dawnej. Chcieliśmy, żeby ta buntownicza „Zemsta” miała taką siłę, by ta generacja zwróciła uwagę, że ci ludzie są tacy sami, jak my. Pięknie mówią wierszem, ale to wszystko jest bardzo aktualne.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/zemsta-proba-medialna-w-teatrze-powszechnym-zdjecia/90281
Reżyserii komedii Aleksandra Fredry podjął się Paweł Świątek - absolwent reżyserii na Wydziale Reżyserii Dramatu krakowskiej PWST, uczeń m.in. Krystiana Lupy i Mikołaja Grabowskiego, asystent m.in. Mai Kleczewskiej. Od 2013 etatowy reżyser Teatru Polskiego we Wrocławiu. Radomskiej publiczności dał się poznać jako reżyser „Duchów Conan Doylea”.
https://dami24.pl/wiadomosci/zemsta-w-powszechnym/26159
- Pomysł, żeby przenieść „Zemstę” w czasy PRL-u wziął się przede wszystkim z tego, co jest wielkim, współczesnym także, problemem, czyli pragnienie posiadania czegoś na własność. Domu, mieszkania... W tamtych czasach miłość smakowała inaczej, konflikt smakował inaczej. A jednocześnie wydają się te czasy bliższe i jakoś kultowe jednocześnie – twierdzi Paweł Świątek. - Miałem wrażenie, że właśnie czasy PRL mogą być dzisiaj ciekawe, bo nie są do końca współczesne, ale też nie są zamierzchłe. Są dzisiaj czymś, do czego się odwołujemy. Myślę, że ten miks klasycznego wiersza i PRL-u może być interesujący dla wielu widzów, także tych, którzy znają „Zemstę”.
Autorką scenografii jest Karolina Mazur – kostiumografka i scenografka, absolwentka scenografii na Wydziale Malarstwa ASP w Krakowie, stypendystka w Kunsthochschule Berlin Weissensee. Kostiumy stworzył Krystian Szymczak.
W radomskiej „Zemście” zobaczymy: Nelę Maciejewską (Klara), Małgorzatę Maślankę (Podstolina), Marka Brauna (Cześnik Raptusiewicz), Cezarego Domagałę (Papkin), Piotra Gawrona-Jedlikowskiego (gościnnie; Wacław), Piotra Kondrata (Rejent Milczek), Mateusza Michnikowskiego (Śmigalski) i Mateusza Palucha (Dyndalski).
Premiera, na Dużej Scenie, w sobotę, 25 marca o godz. 19. Spektakl będzie można zobaczyć także w niedzielę.
Natomiast dzisiaj (piątek, 24 marca) o godz. 18 teatr zaprasza na otwarcie wystawy rysunków pisarza, dziennikarza i rysownika - Rafała Kotomskiego „Kraina umarłych sumień”. Artysta zaprezentuje także swoją najnowszą powieść „Uto”. Fragmenty przeczyta Małgorzata Potocka.