We wrześniu w PSP nr 18 ma się wiele zmienić. Uchwałą Rady Miejskiej szkoła została połączona z Publicznym Przedszkolem nr 22 w Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 1. Placówką ma również zarządzać nowy dyrektor - Iwona Dąbek.
Przedstawiciele Rady Rodziców oraz przyjaciele szkoły chcą, aby na stanowisku pozostał obecny dyrektor „osiemnastki” Leszek Janik, który zajmuje to stanowisko już trzecią kadencję. Przegrał on jednak konkurs na to stanowisko z Iwoną Dąbek. - Jesteśmy zadowoleni z pracy obecnego dyrektora, uważamy, że zasłużył się dla tej placówki. Jego praca na rzecz szkoły jest zauważana przez dzieci, rodziców, jak również wielokrotnie nagradzana przez władze miasta – wyjaśnia Karol Gliński, przewodniczący Rady Rodziców w PSP 18.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pracownicy szkoły również wspierają Radę Rodziców w jej działaniach. Nie chcą oni jednak czynnie uczestniczyć w proteście.
W połowie czerwca odbyło się spotkanie przedstawicieli szkoły z wiceprezydentem Radomia Ryszardem Fałkiem.
– Niestety podczas tego spotkania nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze kluczowe pytanie: dlaczego pan dyrektor jest usunięty ze stanowiska? Czemu jego zasługi nie zostały docenione i czym zasłużyła się nowa pani, która została wybrana na to stanowisko? Wbrew temu, co piszą inne media, nie jesteśmy przeciwni nowej dyrektorce, chcemy po prostu wiedzieć dlaczego ona została wybrana. Walczymy o to, aby osoba zasłużona, którą znamy i lubimy, pozostała na swoim stanowisku – dodał Gliński.
- Nie widzę powodów, dla których miałbym komentować tę sprawę. Konkurs na dyrektora odbył się zgodnie z ministerialnymi wytycznymi i teraz nikt w tej sprawie nie może nic już zmienić. Ani ja, ani prezydent, ani nawet premier. Rozumiem niezadowolenie rodziców, ponieważ związani byli z poprzednim dyrektorem. Swoje rozczarowanie mogą pokazać protestując na ulicy, żyjemy w wolnym kraju – odpowiada na to wiceprezydent Fałek.
Działania jakie dotychczas zostały podjęte przez rodziców w tej sprawie to m. in. petycja wyrażająca poparcie dla dyrektora Janika, podpisana przez około 500 osób. W piątek w godz. 11 – 16 protestujący będą przechodzić przez przejście dla pieszych na ul. Warszawskiej (skrzyżowanie z ul. Barlickiego). W związku z tym mogą wystąpić utrudnienia w ruchu pojazdów.