Cztery godziny trwały w środę, 11 września obrady rady miejskiej podczas nadzwyczajnej sesji. Nie zapadła decyzja czy radni zgodzą się na dokapitalizowanie spółki MOSiR.
Kością niezgody okazał się jeden z trzech dodatkowych punktów w projekcie Wieloletniej Prognozy Finansowej Gminy Miasta Radomia na lata 2019-2040, a mianowicie budowa boisk treningowych do piłki nożnej na Michałowie przy ulicy Łokietka.
https://www.cozadzien.pl/sport/cztery-boiska-na-michalowie/59018
- MOSiR nie jest właścicielem obiektów, na których mają zostać wybudowane boiska przy ulicy Łokietka, a już wiemy ile będą one kosztować? - pytał Dariusz Wójcik, przewodniczący radnych radomskiego klubu Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli w ramach tej inwestycji nie wybudujemy kompleksu na Michałowie i nie wyremontujemy boiska przy Rapackiego, to szybko się to nie stanie. Wiecie, że tych 12 milionów w budżecie miasta w przyszłym roku nie znajdziemy. Jeśli tego dziś nie zrobimy, to nie zrobimy tego przez długie lata - ripostował Mateusz Tyczyński, dyrektor kancelarii prezydenta.
W podobnym tonie wypowiadał się prezydent Radomia, Radosław Witkowski.
- Ja przedstawiłem kompleksowy pomysł rozwiązania problemów, które do tej pory były nierozwiązane. Jaki jest alternatywny scenariusz? Wtedy staniemy przy projekcie budżetu. Z pieniędzy budżetowych nie jesteśmy w stanie realizować takich zadań. To unikalna szansa - powiedział.
Po blisko trzech godzinach obrad, nastąpiła 15-minutowa przerwa, która ostatecznie przedłużyła się do godziny.
Po niej głos zabrał Dariusz Wójcik, który stwierdził, że radni PiS-u są za dokończeniem budowy Radomskiego Centrum Sportu przy ulicy Struga, ale nie zgadzają się na zawarcie wspomnianego wyżej punktu o boiskach na Michałowie w projekcie tej uchwały. Zgodzili się natomiast na dwa pozostałe dodatkowe punkty, a więc wymianę oświetlenia na stadionie przy ulicy Narutowicza oraz remont boiska przy ulicy Rapackiego.
- Po długich dyskusjach, zastrzeżenia do specyfikacji mamy, zdania nie zmieniamy. Czas pokaże kto miał rację. Nie wyobrażamy sobie jednak, aby tej inwestycji nie dokończyć. Te trzy dodatkowe punkty nas zaskoczyły. Wyrazimy zgodę na realizację dwóch z nich: oświetlenia na stadionie przy ulicy Narutowicza oraz remontu boiska przy Rapackiego. Jeśli chodzi o boiska przy Łokietka to wszyscy wiemy, że są one nam potrzebne, ale nas jako miasta na tę inwestycję nie stać. Prosimy, aby te 12 milionów wycofać z tego projektu i za jakiś czas wrócimy do tego tematu. Te boiska są potrzebne, ale to nie jest pierwsza potrzeba i możemy się z tym wstrzymać - powiedział.
Po tym Radosław Witkowski, prezydent Radomia wnioskował o przerwę w obradach do czwartku, 12 września, do godziny 18.
- Mam wniosek o przerwę do jutra. To zmiana w WPF-ie, więc jest to kwestia uzgodnień z instytucją finansową, która wspiera projekt. Nie róbmy tego na kolanie - zaapelował Witkowski.
Obrady zostaną więc wznowione w czwartek, o godzinie 18.