W czwartek, 27 lipca do Komendy Miejskiej Policji w Radomiu zadzwoniła 70-letnia kobieta, która poinformowała, że przed kilkoma minutami do jej męża zadzwonił rzekomy pracownik jednego z banków. Na ekranie telefonu wyświetlił się numer telefonu stacjonarnego poprzedzony numerem kierunkowym jednego z miast w centrum Polski. - Mężczyzna, który zadzwonił do jej męża, poinformował, że obecnie sprawdzana jest jego zdolność kredytowa w związku ze złożonym przez niego wnioskiem o udzielenie kredytu. Podczas rozmowy, którą prowadził małżonek usłyszała, że zablokowanie wniosku o kredyt może być możliwe tylko po zainstalowaniu specjalnej aplikacji - informuje asp. Karolina Krawczyk z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Mieszkanka Radomia, pamiętając informacje, które usłyszała podczas spotkań profilaktycznych z policjantami, zadzwoniła do jednej z policjantek radomskiej komendy z prośbą o pomoc. Kobieta otrzymała informację jak postępować w takiej sytuacji i dzięki temu nie doszło do oszustwa. - 72-letni mężczyzna, do którego dzwonił oszust, sam był zdziwiony jak wielką presję wywierał dzwoniący do niego mężczyzna i jak bardzo był wiarygodny - mówi asp. Karolina Krawczyk.
https://www.cozadzien.pl/radio-rekord/jak-nie-stac-sie-ofiara-oszustwa/92338
Policja przypomina:
- nieznanym osobom nie powinno podawać się danych osobistych oraz przekazywać jakichkolwiek pieniędzy,
- oszuści korzystając z metody tzw. spoofingu mogą podszyć się pod praktycznie każdy numer telefonu, w tym policji lub innych instytucji np. banku,
- jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się np. za członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje,
- funkcjonariusze policji nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy, ani nie pytają o ich ilość. W momencie, kiedy ktoś będzie chciał nas oszukać, podając się przez telefon za policjanta – zakończmy rozmowę telefoniczną!