Rada miejska przygotowuje w tym roku publikację „Od rajców do radnych” - o historii radomskiego samorządu w stulecie pierwszych porozbiorowych wyborów. W książce znalazły się też biogramy wszystkich honorowych obywateli Radomia. Wśród nich są także Michaił Orłow i Piotr Klimuk. Ten pierwszy był dowódcą oddziału radzieckich czołgów, które w styczniu 1945 roku uczestniczyły w walkach o Radom. Tytuł honorowego obywatela Radomia nadano mu 16 stycznia 1975 roku, w 30. rocznicę wkroczenia wojsk radzieckich do Radomia. Generał Piotr Klimuk odbył wraz z Mirosławem Hermaszewskim lot kosmiczny w 1978 roku i w tym samym roku otrzymał tytuł honorowego obywatela Radomia.
- Część osób, przeglądając przygotowywaną do druku książkę, pytała, dlaczego ci Rosjanie są honorowymi obywatelami Radomia. Bo nie powinni być – mówił podczas poniedziałkowej sesji przewodniczący rady miejskiej Dariusz Wójcik. - O Michaile Orłowie mówi się, że to był wyzwoliciel. Ale jaki to wyzwoliciel, jeśli z jednej niewoli wpadliśmy w drugą? A Piotr Klimuk dlaczego miały być honorowym obywatelem Radomia? Mirosław Hermaszewski – zgoda. To Polak, żołnierz; pierwszy i jedyny poleciał w kosmos. Ale Rosjanin?
Wójcik przyznał, że odebranie honorowego obywatelstwa to „temat drażliwy” i należy rzecz dobrze rozważyć. Przede wszystkim przewodniczący wystąpi do Instytutu Pamięci Narodowej z pytaniem, co wiedzą o Michaile Orłowie i Piotrze Klimuku, jak wyglądało ich życie.
- Czy nasza rada jest kontynuatorką miejskiej rady narodowej? Bo jeśli tak, to powinniśmy szanować jej decyzje – przekonywał Jan Pszczoła (SLD). - Czy chcemy się stać pośmiewiskiem międzynarodowym, odbierając honorowe obywatelstwo dwóm Rosjanom.
Ryszard Fałek (Wspólnota Samorządowa) poparł Dariusza Wójcika w kwestii zapytania o zdanie IPN-u dotyczące inkryminowanych obywateli – każdy pomysł odebrania obywatelstwa powinien być poprzedzony opinią Instytutu. - I jeśli IPN stwierdzi, że dany człowiek popełnił jakieś niegodziwości, to wtedy tak, odbierzmy honorowe obywatelstwo – dowodził Fałek. - Ale żebyśmy nie doprowadzili do groźnych precedensów. Bo opinie historyków są różne. A i w innych czasach różne były wybory radnych; w latach siedemdziesiątych lot w kosmos to naprawdę było wielkie wydarzenie.
Ryszard Fałek przytoczył przykład innego honorowego obywatela Radomia - prof. Stanisława Banaszkiewicza, znakomitego nauczyciela chemii. - A teraz ktoś może powiedzieć, że czasy się zmieniły, że chemia jest już niemodna, więc odbierzmy profesorowi honorowe obywatelstwo – dowodził radny.
Radni chcieli też wiedzieć, czy są w ogóle wnioski o pozbawienie honorowego obywatelstwa Radomia i kogo, ewentualnie, dotyczą. - Wpłynął jeden wniosek, a dotyczy Lecha Wałęsy – przyznał przewodniczący Wójcik. - Ale jest niekompletny i nie może być procedowany.
Wątpliwości, czy pozbawiać panów Klimuka i Orłowa radomskich honorów ma Jakub Kowalski, przewodniczący komisji kultury. - Uważam, że im mniej kwestii ideologicznych w czasie naszych obrad, tym lepiej. A tutaj kwestie ideologiczne będą miały znaczenie – stwierdził.
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.