Pierwsza tablica pojawiła się na wiadukcie na ul. Słowackiego. Upamiętnia harcerzy Szarych Szeregów, którzy w 1943 roku zrzucali z tego miejsca propagandowe ulotki, skierowane do jadących na front wschodni żołnierzy niemieckich. Kilkanaście dni temu zamontowana została druga tablica – przy ul. Szarych Szeregów. Tu 2 lipca 1944 roku doszło do starcia grupy harcerzy
z oddziałem Ukraińców z SS Galizien. Śmiertelnie ranny został druh „Jodła”; ujęty przez Ukraińców, zmarł w szpitalu. – Już jakiś czas temu rozmawialiśmy z prezydentem o przypomnieniu w takiej formie o walce, którą radomscy harcerze podejmowali –
w różnej formie – z Niemcami. Teraz ten pomysł się materializuje – mówi harcmistrz Bartosz Bednarczyk, zastępca komendanta hufca Radom-Miasto. – Szlak będzie powstawał sukcesywnie; montowanie tablic może potrwać nawet dwa lata.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/powstaje-szlak-zastepow-cieni-zdjecia/62731
Harcerze uzgodnili z miastem, że płyty montowane będą przez Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w zależności od prowadzonych remontów. Niewykluczone, że jako trzecia pojawi się tablica przy ul. Garbarskiej, bo niedaleko MZDiK będzie kończył bulwary nad Mleczną. Na ul. Garbarskiej w czasie II wojny światowej mieściły się magazyny
Wehrmachtu, które połączone grupy szturmowe Szarych Szeregów opanowały, zdobywając znaczne ilości wojskowego ekwipunku. Z kolei Wodociągi Miejskie jeszcze w tym roku zaczną remont ul. 25 Czerwca. Wtedy będzie można
upamiętnić tablicami miejsce zamachu na agenta gestapo, udaną akcję na Arbeitsamt (Urząd Pracy) czy akcję rozbrajania niemieckich żołnierzy. W sumie pamiątkowych płyt ma być 22.
– O tym, jak radomscy harcerze walczyli z okupantem, można było przez lata czytać w książce Jana Seredyńskiego i Zacheusza Pawlaka „Zastępy cieni”. Po pierwsze jednak, to historia fabularyzowana. Po drugie – autorzy w PRL-u nie o wszystkim mogli pisać, nie mieli też dostępu do wielu dokumentów – tłumaczy Bartosz Bednarczyk. – My dysponujemy rozmaitymi dokumentami, wszystkie historie zostały przez Przemysława Bednarczyka zweryfikowane.
W jaki sposób będzie można zapoznać się ze Szlakiem Zastępów Cieni, kiedy już powstanie w całości? – Staramy się
o zewnętrzne pieniądze, za które stworzymy aplikację na telefon z mapką i informacjami o każdym z „przystanków” na szlaku. Aplikacja umożliwi zwiedzanie – przejście albo raczej przejechanie rowerem, bo miejsca rozmaitych akcji Szarych Szeregów są dosyć od siebie oddalone – ale nie tylko Szlaku Zastępów Cieni – mówi zastępca komendanta Hufca ZHP Radom-Miasto. Chcielibyśmy – o ile zgodzą się dysponenci pozostałych szlaków – stworzyć narzędzie, dzięki któremu każdy radomianin czy
przyjezdny mógłby zwiedzać Radom tematycznie, poruszając się właśnie po istniejących szlakach czy ścieżkach dydaktycznych.
A mamy ich w mieście kilka. Najstarszy jest Szlak Turystyczny „Zabytki Radomia”. To 23 zabytki architektury, ukazujące rozwój urbanistyczny miasta na przestrzeni wieków. Z kolei na 40. rocznicę robotniczego protestu w czerwcu 1976 roku Instytut Pamięci Narodowej przygotował ścieżkę dydaktyczną Śladami Radomskiego Czerwca '76. To dziewięć tablic – osiem
w Radomiu i jedna w Kowali – które opowiadają o tym, co działo się w naszym mieście 25 czerwca 1976 roku. Z kolei
o niegdysiejszej wielokulturowości naszego miasta świadczy – otwarty uroczyście w sierpniu 2017 roku, a przygotowany
przez Resursę Obywatelską – Szlak Pamięci Żydów Radomskich „Ślad” (1716421.home.pl). W miejscach ważnych niegdyś dla społeczności żydowskiej, w różnych punktach miasta stoi 12 tablic z napisami w języku polskim, angielskim i hebrajskim.
W grudniu 2018 roku zamontowany został ostatni z 14 odlewów – symboli Radomia; to jeden z projektów budżetu obywatelskiego. W Radomiu stanęły rzeźby m.in. visa i roweru, produkowanych w przedwojennej Fabryce Broni, maszyny do pisania Łucznik, czółenek z Radoskóru, serka homogenizowanego z Rolmleczu czy aparatów telefonicznych z RWT. Latem następnego roku Sebastian Pawłowski i Maciej Stępnikowski – autorzy projektu do BO stworzyli stronę internetową (symbole.radom.pl) z opisem wszystkich symboli, ze zdjęciami i mapką, według której można odwiedzić wszystkie rzeźby.
W ubiegłym roku natomiast inna grupa społeczników – stowarzyszenie Droga Mleczna, we współpracy z Narodowym
Instytutem Architektury i Urbanistyki, stworzył Radomski Szlak Modernizmu (radomskimodernizm.pl) z mapką, zdjęciami
i opisem poszczególnych obiektów. Radom jest też jednym z przystanków na powstałym w 2015 roku z inicjatywy
parafii Najświętszego Serca Jezusowego na Glinicach Szlaku Architektonicznym Stefana Szyllera (stefan.szyller.pl) i częścią Szlaku Rodu Kochanowskich (kochanowscy.info), który także powstał w 2015 roku, a beneficjentem projektu była zwoleńska parafia Podwyższenia Krzyża Świętego. Tymi szlakami można wędrować po ziemi radomskiej. Odesłania do którejkolwiek
z tych stron próżno szukać na oficjalnej stronie internetowej miasta, choć w zakładce „Dla turystów” jest kategoria „Mapy
i szlaki turystyczne”. Na stronie Centrum Informacji Turystycznej z kolei znajdziemy tylko szlak Zabytki Radomia, Szlak Rodu Kochanowskich i Szlak Architektoniczny Stefana Szyllera.