Temat podwyżek opłaty za śmieci i stawki podatku od nieruchomości przewijał się w minionej kadencji samorządu już kilka razy. Władze miasta tłumaczyły, że podwyżki są potrzebne, bo system gospodarowania odpadami musi się bilansować, a miasto nie może do niego dokładać tak dużych pieniędzy. Zgody radnych - na proponowaną przez władze miasta wysokość podwyżek - nie było. Nie było też aprobaty wśród radnych PiS-u na podniesienie podatku od nieruchomości. Zdaniem Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz, wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Radomiu i radnej Prawa i Sprawiedliwości, sytuacja ta może się zmienić po wygranych wyborach przez Radosława Witkowskiego. - Teraz w tej sytuacji, gdy Radomski Pakt Samorządowy ma większość w radzie miejskiej i Radosław Witkowski byłby prezydentem, podwyżki za śmieci i stawka podatku od nieruchomości pójdą w górę. W przeszłości były już przedstawiane radzie takie projekty uchwały i głosami radnych PiS-u były odrzucane. Mam wrażenie, że tak może być po wyborach - mówiła Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu.
- Nie siedzę w głowie pani przewodniczącej Katarzyny Pastuszki-Chrobotowicz, ale wielokrotnie udowadniała, choćby w przypadku konkursu na dyrektora stacji pogotowia ratunkowego, że ma kłopot ze zrozumieniem rzeczywistości. Myślę, że w tej sytuacji może powiedzieć absolutnie wszystko. To jest walka o władzę, PiS stracił ją w Polsce, a teraz pani Pastuszce-Chrobotowicz zależy na tym, żeby koledzy, którzy stracili pracę w mediach publicznych czy spółkach skarbu państwa wrócili do Radomia i zaczęli działać tak, jak przez ostatnie osiem lat - odpowiada Radosław Witkowski, prezydent Radomia.
W trakcie piątkowego programu wiceprzewodnicząca rady złożyła odważną deklarację. - Daję państwu gwarancję, że jeśli Artur Standowicz zostanie prezydentem, żadnych podwyżek nie będzie przez całą kadencję - stwierdziła.
https://www.cozadzien.pl/radom/jest-wykonawca-remontu-wolanowskiej/100158
O to czy rzeczywiście jest możliwa podwyżka stawki podatku od nieruchomości czy opłaty za śmieci zapytaliśmy prezydenta Radosława Witkowskiego. - Nie mamy w tej chwili żadnych pomysłów na to, żeby podnosić podatki czy inne opłaty lokalne. Czekamy na nową ustawę, która da samorządom znacznie większe pieniądze i z nich będziemy finansować zadania własne. Mówimy o tym od wielu lat jako samorządowcy. Nie potrzeba przerzucać na mieszkańców różnych opłat czy finansowania różnych działań, bo te pieniądze powinniśmy mieć z budżetu państwa. Jeśli na edukację będziemy dostawać 200-300 mln zł więcej rocznie to nie będzie trzeba jakichkolwiek podatków czy opłat w polskich miastach zbierać - mówi Witkowski.
Przypomnijmy, że po raz ostatni stawka podatku od nieruchomości została podniesiona w 2012 roku. W przypadku opłaty za śmieci, wzrosła ona w kwietniu 2022 r., ale już podczas przyjmowania uchwały w tej sprawie władze miasta tłumaczyły, że system gospodarowania odpadami komunalnymi - przy takich podwyżkach - nadal nie będzie się bilansował.