- Praca najpierw dla Polaków - mówili w sobotę (17.10) przedstawiciele prawicy. Wydzielenie Warszawy z Mazowsza, budowa mieszkań czynszowych, rozwój przemysłu zbrojeniowego, zachowanie własnej waluty i nie przyjmowanie imigrantów - to najważniejsze poruszone zagadnienia.
Marek Jurek, europoseł i były marszałek sejmu wspiera kandydaturę Lucyny Wiśniewskiej do sejmu i Adama Bielana do senatu.
- Lucyna Wiśniewska jest jednym z tych ludzi, którzy odegrali kluczową rolę w obniżeniu podatku dla rodzin wychowujących dzieci. To co dobre dla rodzin, okazało się też dobre dla gospodarki, kiedy w 2009 r. przyszedł kryzys ekonomiczny - mówił Marek Jurek.
Marszałek zaznaczył, że liczy na przyszłą pracę kandydatki w sejmowej Komisji Zdrowia. - Lucyna ma doświadczenie w zarządzaniu medycznym i jest uczciwym politykiem. Potrzeba ludzi, którzy łączą wiedzę i zdolność do poświęcenia - podkreślał europoseł.
Marek Jurek wyjaśniał, dlaczego ważny jest wybór na senatora Adama Bielana w okręgu radomskim. - Nasz kandydat na premiera, pani Szydło, zaproponowała na szefa resortu obrony prezesa partii, w której działa Adam Bielan. To jest bardzo ważna decyzja i dobra dla Radomia, będącego jednym z centrów polskiego przemysłu zbrojeniowego, żeby tu pracował bliski współpracownik ministra obrony - podkreślał marszałek i dodał, że wszelkie działania, które zmierzają do wzmocnienia obronności Rzeczpospolitej muszą być powiązane z rozwojem polskiego przemysłu.
(O wizycie w Radomiu Jarosława Gowina, kandydata na ministra obrony pisaliśmy TUTAJ.)
- Będziemy reprezentować tą samą sprawę polskiej racji stanu, oparcia naszego państwa na wartościach cywilizacji chrześcijańskiej, przywrócenia zasad służby i uczciwości w naszym życiu publicznym - zachęcał do głosowania w zbliżających się wyborach Marek Jurek.
Lucyna Wiśniewska, kandydatka do sejmu i dyrektor radomskiego Sanepidu wyjaśniała przyczyny dla których stara się o mandat poselski. - Startuję, bo boli mnie, że tylu ludzi nie ma pracy, wielu wyjeżdża za granicę za chlebem. W Polsce jest dużo do zrobienia. Dla mnie mandat poselski to jedynie narzędzie do działania, by zmieniać rzeczywistość z innego szczebla. Często można by było zrobić więcej, ale na przeszkodzie stoi prawo - mówiła szefowa Sanepidu.
Kandydatka zaznaczyła, że dla młodych potrzebne są mieszkania, ale nie na kredyt, którego rata to 1,5 czy 2 tys. zł miesięcznie. - Państwo powinno zaangażować się w budownictwo czynszowe, (proszę tego nie mylić z budownictwem socjalnym, co jest zadaniem gminy). Młodzi ludzie płaciliby ok 500 zł miesięcznie. Budownictwo jest kołem zamachowym każdej gospodarki - podkreślała Wiśniewska.
Lucyna Wiśniewska powiedziała, że jest przeciwna masowej imigracji do Polski, zaznaczając, że kraj ma ogromne zobowiązania wobec rodaków, którzy nie z własnej woli znaleźli się poza jego granicami. - Sprowadzamy w tej chwili 100, 150 osób, a w kolejce czeka trzy tysiące ludzi, którzy chcą wrócić. Trzeba rozróżnić, kto jest uchodźcą, a kto imigrantem np. ekonomicznym. Nie stać nas na to, żeby przyjmować innych, nie zapewniając pracy rodakom - powiedziała kandydatka.
W kwestii euro Lucyna Wiśniewska zaznaczyła, że jest przeciwna przyjęciu tej waluty. - Gospodarczo nie jesteśmy na to gotowi - powiedziała.
Adam Bielan, wyjaśniał, dlaczego należy Warszawę wyłączyć z woj. mazowieckiego. - Najważniejszy problem społeczno-ekonomiczy południowego Mazowsza to bieda i bezrobocie. Należy wydzielić Warszawę, bo zafałszowuje statystyki, powoduje, że Mazowsze jest najbogatszym regionem w Polsce, ale doskonale wiemy, że południe regionu to przeciwny biegun. Niestety, przez obecność Warszawy nie może otrzymywać takiej pomocy jak województwa z tzw. ściany wschodniej, czy choćby Świętokrzyskie. Wydzielenie Warszawy oznacza więcej pieniędzy na inwestycje infrastrukturalne - mówił polityk.
Bielan podkreślił, że prawica opowiada się za koncepcją zrównoważonego rozwoju, żeby kraj nie dzielił się na Polskę A, B i C.
- Kolejną, bardzo ważną kwestią jest reindustrializacja - mówił Bielan. - W najbliższym czasie Polska na program modernizacji armii wyda od 130 do 150 mld, a może nawet więcej, ponieważ jesteśmy za tym, żeby zwiększać odsetek PKB wydawany na armię z 2 do 2,5 proc. Pamiętajmy, że Rosja wydaje 4 proc. PKB. Te wydatki muszą służyć odbudowie polskiego przemysłu - mówił Bielan, zapewniając, że prawica planuje odbudowę Centralnego Okręgu Przemysłowego i również przypominał niedawną wizytę Jarosława Gowina w Radomiu.
Zdaniem Adama Bielana sprawa uchodźców pokazuje, kto przedkłada swój interes, swoją karierę polityczną, nad interes państwa. - Nie ulega wątpliwości, że Ewa Kopacz i Donald Tusk, kiedy podejmowali tę fatalną w skutkach dla Polski decyzję o zgodzie na kwotowanie uchodźców, robili to przez wgląd na lojalność partyjną - mówił polityk. - Apelujemy do mieszkańców Radomia, żeby trzymali za słowo pana prezydenta, który zadeklarował, że Radom na razie nie jest gotowy na uchodźców - zakończył kandydat na senatora.