Projekt uchwały ws. upoważnienia prezydenta Radosława Witkowskiego do udzielenia pożyczki Portowi Lotniczemu Radom wzbudził wiele kontrowersji. Chodziło o samą konstrukcję dokumentu. Okazało się bowiem, że radni tak naprawdę mieli wyrazić zgodę na zwiększenie limitu udzielanych przez gospodarza miasta pożyczek krótkoterminowych z 7 do 10 mln zł. Ewentualne zaakceptowanie tego projektu dopiero oznaczałoby przekazanie lotnisku 3 mln zł, które oczywiście PLR musiałby później oddać.
NA CO TE PIENIĄDZE?
Inną kwestią poruszaną przez radnych była kondycja finansowa lotniska. Politycy chcieli przede wszystkim wiedzieć, dlaczego Port Lotniczy Radom potrzebuje nagle dodatkowych pieniędzy oraz na co zostaną one przeznaczone.
- Ta krótkotrwała pożyczka zostanie przeznaczona na bieżące funkcjonowanie lotniska. 6 października 2014 roku rada miejska wyraziła zgodę na pozyskanie inwestora finansowego. Negocjacje w tej sprawie trwają. W międzyczasie na terenie Portu Lotniczego Radom powstała granica państwa. My ponieśliśmy w związku z tym pewne koszty. Niestety, nie zostały nam one w terminie zwrócone przez wojewodę mazowieckiego. Dlatego musieliśmy poprosić prezydenta miasta o pożyczkę - wyjaśnił Tomasz Siwak, prezes Portu Lotniczego Radom (na zdjęciu z prawej).
- Sytuacja wygląda tak, że z szafy prezydenta Andrzeja Kosztowniaka wypadł weksel na kwotę 3 mln zł. Te pieniądze z pożyczki są potrzebne na funkcjonowanie lotniska. W ubiegłym tygodniu podpisałem regulamin negocjacji z inwestorem finansowym. Po zakończeniu tych prac przyjdzie czas na poszukiwanie inwestora strategicznego, który odciąży gminę w utrzymywaniu portu - powiedział prezydent Radosław Witkowski.
BĘDĄ LOTY?
Przy okazji omawiania finansów lotniska cywilnego na Sadkowie dowiedzieliśmy się m.in. że do końca grudnia 2014 roku w PLR pracowało 142 osoby, a do końca czerwca tego roku z Radomia mają regularnie startować samoloty pasażerskie. Do tego zobowiązała spółkę jej rada nadzorcza.
- Uznaliśmy, że najpilniejszą potrzebą jest uruchomienie
działalności lotniska. Ma to się rozpocząć najpóźniej do końca pierwszego półrocza 2015 roku - stwierdził
Eugeniusz Kaczmarek, przewodniczący rady nadzorczej PLR.
Czy loty są faktycznie możliwe w tym terminie? - zapytaliśmy prezesa spółki.
- Możliwe - stwierdził krótko prezes Siwak.
Ostatecznie o losach pożyczki dla Portu Lotniczego Radom zadecydowało głosowanie. Za przyjęciem uchwały było 20 radnych, 4 wstrzymało się od głosu, nikt nie był przeciw.