Wszystko zaczęło się na najwyższym szczycie Polski, na Rysach. Następnie przez Zakopane, Wadowice, Kraków, Sandomierz i wreszcie Jedlnię-Letnisko.
Sztafeta została podzielona na kilka etapów. Pierwszy etap polegał na wejściu na Rysy a następnie zejściu z flagą do Zakopanego. Drugi etap uczestnicy pokonali na rowerach (trasa: Zakopane- Wadowice- Kraków- Sandomierz). Trzeci etap będzie biegowy.
Trasa w góry wyniosła 123 km, z Sandomierza do Jedlni-Letnisko. - Dzisiaj jest drugi dzień etapu biegowego. Zbliżamy się do miejscowości Jedlnia-Letnisko. Z Jedlni-Letnisko flagę przejmą harcerze, którzy w 24-godzinnym marszu, zdobywając przy okazji sprawność "Dromader" zaniosą flagę do Warszawy. 1 sierpnia flagę przejmą żeglarze i oni już Wisłą popłyną z tą flagą do Gdańska - mówił Wincenty Korczak, odpowiedzialny za III etap Sztafety Niepodległości. - Pomysł na sztafetę narodził się właśnie w Jedlni-Letnisko. Wyszedł od jednego z członków klubu żeglarskiego "Ikar". Pomysł dojrzewał w nas, aż w końcu zabraliśmy się za organizację - mówił Dawid Alberski, z fundacji "Aktywni - Kreatywni", organizator wydarzenia. - Z Rysów przez Kraków, jesteśmy dzisiaj w Jedlni.
Na terenie szkoły w Jedlni-Letnisko na uczestników sztafety czekali mieszkańcy gminy, władze gminy oraz strawa, ale nie tylko.
- Tutaj czekają okazjonalne medale, które wybiliśmy specjalnie z tej okazji. Będzie posiłek, będzie też trochę rozrywki, muzyki, zabawy. To będzie też świetna okazja do tego, aby porozmawiać o trudach tej sztafety - mówił Piotr Leśnowolski, wójt gminy Jedlnia-Letnisko.
Jednym z uczestników etapu biegowego Sztafety Niepodległości był prezes stowarzyszenia Biegiem Radom, organizator większości imprez biegowych w Radomiu. - Wyjątkowo świetnie mi się biegło. Nie wiem skąd te podkłady energii. Borykam się od dłuższego czasu z kontuzją, ale tu biegało się wspaniale! - mówił na mecie Tadeusz Kraska, prezes stowarzyszenia "Biegiem Radom".
Z Jedlni-Letnisko sztafeta wyruszyła w dalszą drogę. Harcerze w ciągu 24 godzin zaniosą flagę do Warszawy, skąd Wisłą przez między innymi przez Toruń dotrze do Bałtyku.