W Radomiu po raz pierwszy odbyło się szkolenie podstawowe żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Były to ćwiczenia taktyczne z bronią. Żołnierze ponadto ćwiczyli postawy strzeleckie, zrywanie kontaktu ogniowego czy pokonywanie terenu różnymi sposobami. - Przygotowujemy się do przysięgi wojskowej, która kończy dwutygodniowy cykl szkolenia podstawowego. Przed przysięgą wojskową odbędzie się test egzaminacyjny zwany „Pętlą taktyczną” - wyjaśnia ppłk. Baranowski.
Piątkowe szkolenie dotyczyło w szczególności wyrobienia w sobie taktyki, umiejętności pracy w grupie. Szkolenie odbyło się bez użycia ostrej amunicji. Szkolenie z ostrą amunicją mają żołnierze zaplanowani na sobotę, na strzelnicy w Dęblinie. - Wszelkie tego typu działania są podstawą, którą wpajamy nowo wcielonym żołnierzom, po to, aby w przyszłości wykorzystywali to doświadczenie i kreowali wizerunek Wojsk Obrony Terytorialnej – wyjaśnia szer. Patryk Wołoszyn, instruktor w 62. Batalionie Lekkiej Piechoty. Jak przyznał, żołnierze podczas szkolenia wykazywali duże doświadczenie. - Widać duże zainteresowanie. Widać, że te ćwiczenia są dla nich ciekawe, motywujące i obserwujemy duże postępy z każdym dniem – przyznał instruktor.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/szkolenie-podstawowe-zolnierzy-wot-zdjecia/60045
W szkoleniu podstawowym wzięło udział 80 ochotników. Są to osoby, które na co dzień nie mają wiele wspólnego z wojskiem. W życiu prywatnym są urzędnikami, ratownikami medycznymi, nauczycielami, czy mechanikami. - Do wstąpienia do służby wojskowej skłoniła mnie przede wszystkim pasja, patriotyzm, chęć dalszego rozwoju, jak również możliwość podzielenia się wiedzą, którą ja posiadam jako ratownik medyczny – przyznaje szer. Benedykt Pikiel, który na co dzień jest urzędnikiem i zawodowym ratownikiem medycznym. - Zawsze zastanawiałem się jak to wygląda, bo nigdy nie miałam do czynienia ze służbą wojskową i muszę przyznać, że zajęcia, które się tutaj odbywają są ekscytujące. Wiadomo, że jako ludzie niezwiązani z wojskiem musimy się przestawić, ale na pewno to wpływa na naszą korzyść, bo rozwijamy się zarówno pod względem emocjonalnym, jak również poprawiamy zdrowie i tężyznę fizyczną.
Wśród ochotników są również kobiety. - W momencie, kiedy dowiedziałam się o utworzeniu WOT i poznałam zasady na podstawie których można przystąpić do tej służby, służąc ojczyźnie, a jednocześnie nie zmieniając swojej pracy zawodowej i całkowicie swojego życia bardzo spodobał mi się ten pomysł i dlatego zdecydowałam się na wstąpienie, chociaż jako kobieta miałam pewne obawy. Ale już po kilku dniach szkolenia mogę powiedzieć, że służba zmienia spojrzenia na świat, nabiera się dużo odwagi i pewności siebie - przyznaje szer. Edyta Burdon. Szeregowa pochodzi z Warszawy i pracuje w branży finansowej.
Dwutygodniowy cykl szkoleniowy zakończy uroczysta przysięga żołnierzy, która odbędzie się w niedzielę, 27 października, na lotnisku na Sadkowie.