- (x)Pasek mieszkaniowy w Jedlni. Właściciele willi i domów w Jedlni – najbliżej położonem od Radomia letnisku sami już nie wiedzą, jakie mają wyznaczać ceny za mieszkania. Podczas gdy jedni żądają od 300 do 500 tysięcy mk. za jedną ubikację, a za pokój z kuchnią do 1 miljona mk. za sezon, oznaczając cenę wzwyż w tym samym stosunku za większą ilość pokoi – drudzy natomiast przyjmują tylko zadatki na wynajęte lokale, zastrzegając sobie określenie wysokości czynszu później.
Czy takie wygórowane ceny, oraz wynajmowanie z zastrzeżeniami nie koliduje z kodeksem karnym – śmiemy powątpiewać! (...)
Zaznaczyć należy, że pasek letniskowy kwitnie w całej pełni nie tylko w Jedlni, lecz zarówno w Zagożdżonie, jak i w Garbatce. (…)
Słowo nr 101, 28 kwietnia 1923
- Ostrożnie z grzybami. W Modrzejowicach pow. Iłżeckiego, w baraku nakrytym ziemią żyje nadzwyczaj biedna rodzina Lubienieckich, chcąc skorzystać z tańszego nabycia produktów, nazbierali grzybów w lesie tak zwanych „Babie uszy”, nie poszło to jednak na korzyść gdyż 3-letnia córeczka zmarła, chłopczyk zaś lat 10 wije się w boleściach, oczekując śmierci, a ojciec i matką również są chorzy, nie mogąc podnieść się z łóżka, by pomóc choremu dziecku i pogrzebać zmarłe.
Słowo nr 103, 1 maja 1923
Kradzież.
W dniu 26 kwietnia r. b. Kłodnickiej Helenie, zam. ul. Lubelska l. 58, skradli ze sklepu sztukę towaru łokciowego, wartości 90000 mk. Przeprowadzone dochodzenie wykazało, że kradzieży tej dokonali Marcinkowska Wiktoria vel Paczyńska Anna, Tylakowski Grzegorz i Babis Marja vel Rozmarynowicz, którzy do winy się przyznali i wraz z odebranym towarem przesłani do Sądu Pokoju w Radomiu.
Słowo nr 101, 28 kwietnia 1923
Znów nieszczęśliwy wypadek
Dnia 29 b. m. został przejechany wozem na ulicy Grodzkiej przez Rozencholca z Przytyka – Chudzik Jan, zamieszkały przy ul. Żórawiej Nr. 26. Chudzik doznał zwichnięcia prawej ręki. Poszkodowanego przewieziono do szpitala św. Kazimierza.
Słowo nr 102, 3 maja 1930
Kasa Kasy Chorych
W biurze Powiatowej Kasy Chorych w Radomiu przy ul. Świeżej Nr. 5 nad okienkiem Kasowym znajduje się dość oryginalny napis: „Kasa otwarta codziennie do godz. 14, a w soboty do godz. 12”. Nie wskazano natomiast, od której mianowicie godziny rozpoczynają się czynności kasowe.
We wszystkich biurach państwowych i komunalnych czynności w porze letniej rozpoczynają się od godz. 8 rano, nic też dziwnego, że i przed okienkiem kasowym Kasy Chorych zbierają się interesanci już od godz. 8 rano, lecz muszą oczekiwać na otwarcie kasy po godzinie lub nawet i więcej, bowiem okienko kasowe bywa otwierane o godz. 9 lub nawet po 9 godz. rano.
Z tego powodu wynikają ciągłe nieporozumienia między interesantami i funkcjonariuszami Kasy Chorych. Dla uniknięcia tych zatargów – należałoby nad okienkiem kasowem wyraźnie oznaczyć godziny urzędowania.
Słowo nr 102, 3 maja 1930
W ilu wypadkach ognia interwenjuje Straż Radomska
Jak się dowiadujemy, w ub. roku (1929) Radomska Ochotnicza Straż Pożarna wyjeżdżała do pożaru w 98 wypadkach. Jest to cyfra – jak na nasze stosunki – rekordowa. Dzięki temu, że Straż posiada autopogotowie, które w niespełna 30 sekund po otrzymaniu sygnału alarmowego wyjeżdża do ognia, wszystkie pożary z powyższej liczby (za wyjątkiem 6) zostały w zarodku stłumione.
Słowo nr 104, 7 maja 1930