Trasa do Iłży nie należała do najprostszych - choć sam dystans mógł być dla niedoświadczonych rowerzystów problemem, to odcinki szutrowe i piaszczyste, dały się we znaki nawet najbardziej zaprawionym cyklistom. Jednak oesy to jedynie mniej niż siedem kilometrów całej trasy, która poza nimi wiodła przez malownicze tereny regionu radomskiego.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/co-za-jazda-do-ilzy-czi-zdjecia/66413
Pierwszy przystanek rowerzyści zaliczyli w Bardzicach - dojechali do niego piaszczysto szutrowym odcinkiem trasy. To właśnie tam cykliści mogli odpocząć na szkolnym boisku. Przywitał ich wójt gminy Kowala Dariusz Bulski, wraz z Kołem Gospodyń Wiejskich, które przygotowały dla uczestników poczęstunek - nie zabrakło wody, choć ciasto cieszyło się tak dużą popularnością, że zniknęło z ustawionych stolików jeszcze przed odjazdem rowerowego peletonu.
- Znajdujemy się pod prawie stuletnią szkołą, która ma za sobą spory kawałek historii - przyznaje wójt Dariusz Bulski. - To wyjątkowe miejsce, bo tuż obok szkoły znajduje się kościółek modrzewiowy parafii p.w. św. Andrzeja Boboli, datowany na 1 stycznia 1943 r. i do odwiedzenia którego, zawsze zachęcam wszystkim przybywających do gminy Kowala.
Po chwili odpoczynku, o godz. 11 rowerzyści wybrali się w dalszą trasę, wiodącą malowniczymi terenami leśnymi. Drugi odcinek specjalny był już dłuższy - 2800 m przez tereny leśne i dalej drogami utwardzonymi, które doprowadziły ich do miejscowości pośrednich na trasie do Iłży. Kilka zakrętów oznaczonych strzałkami i w szybkim tempie wjazd w kolejny (i już ostatni) oes na tej trasie - nieco ponad kilometr przez kolejny las i szutrową ścieżką do Pakosławia, skąd już tylko minuty dzieliły uczestników do ostatniego przystanku w Iłży. Do niej, najszybsi dojechali w dwie godziny - a najwolniejsi potrzebowali niespełna czterech godzin.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/co-za-jazda-do-ilzy-czii-zdjecia/66416
- Powinniśmy pamiętać, żeby mierzyć siły na zamiary i jeżeli nie czujemy się pewnie, to zwolnić by zachować bezpieczeństwo - informuje podinspektor Stanisław Popiel z wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu. - Bezpieczeństwo jest najważniejsze, więc w czasie tych podróży przy pięknej pogodzie, prosimy o tym bezpieczeństwie pamiętać i jeżeli jedziemy z rodziną, miejmy baczną uwagę na najmłodszych bo jak wiemy, potrafią narozrabiać na drodze.
Na miejscu, na uczestników czekały kiełbaski z grilla, zapas wody, konkursy z nagrodami przyznawane między innymi przez Komendę Wojewódzką Policji z siedzibą w Radomiu czy starostwo powiatowe w Radomiu, a także atrakcje dla najmłodszych. Każdy uczestnik po dojechaniu na miejsce, nie musiał się już nigdzie spieszyć, więc można było odpocząć na rozbudowanej w ostatnim czasie plaży, albo ochłodzić się w Iłżance - nad bezpieczeństwem podczas kąpieli czuwali obecni pod parasolami ratownicy.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/co-za-jazda-do-ilzy-cziii-zdjecia/66417
W ten sposób zakończyła się druga w tym sezonie wyprawa rowerowa Co Za Jazda! prowadząca do Iłży. Kolejna wyprawa odbędzie się jeszcze w sierpniu.