W gminie Przytyk produkcją papryki zajmuje się 410 gospodarstw. To popularne warzywo uprawiane jest w prawie 6 tys. tuneli foliowych na 100 hektarach. Rocznie produkowanych jest tam 60 tys. ton papryki.
- Wszystko zaczęło się w 1982 roku, kiedy to jeden z gospodarzy, po powrocie z Holandii, zaczął stawiać pierwsze tunele i uprawiać w nich paprykę. Od tego momentu Przytyk i okolice stały się prawdziwym zagłębiem paprykowym. W porównaniu do warzyw z zachodniej Europy nasze produkty są w pełni ekologiczne, uprawiane w ziemi, a nie jak np. w Hiszpanii - na wiórkach kokosowych. U nas produkowanych jest wiele odmian papryki, w tym te tradycyjne, jak również odmiany chili i jalapeno - powiedział Mirosław Ślifirczyk, starosta radomski.
Warto wspomnieć o tym, że 80 proc. papryki w Polsce uprawiane jest właśnie w okolicach Przytyka, Zakrzewa i Białobrzegów. I właśnie te ilości będą w tym roku największym problemem. A wszystko przez rosyjskie embargo na warzywa i owoce pochodzące z Unii Europejskiej.
- W tej chwili każdego dnia produkujemy od 400 do 500 kilogramów papryki. W poprzednich latach nie mieliśmy problemów ze sprzedażą, ale teraz jest inaczej. Przez embargo ceny bardzo spadły. Za kilogram papryki w hurcie płaci się obecnie 2 zł, a to dla rolników jest kompletnie nieopłacalne. Jednak niskie ceny to nie jedyny problem. Papryki nie da się długo przechowywać. Jeśli po siedmiu dniach nic się z nią nie zrobi, to trzeba ją wyrzucić. A to kolejne straty – tłumaczy Dariusz Wołczyński, wójt Przytyka. - Kilka lat temu przez naszą gminę przeszły potężne nawałnice. Wiele tuneli zostało zniszczonych. Rolnicy wzięli kredyty na ich odbudowę, które spłacają do dzisiaj. To dodatkowo komplikuje całą sytuację. Wiemy, że minister rolnictwa Marek Sawicki, walczy w Unii Europejskiej o rekompensaty dla producentów, ale zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. Prawdopodobnie 18 sierpnia rolników z naszego regionu odwiedzi minister i może wtedy dowiemy się czegoś nowego.
Co ciekawe, papryka z regionu radomskiego nie była bezpośrednio wysyłana do Rosji. Najwięcej kupowali jej Litwini, którzy później sprzedawali warzywo na rynek wschodni.
Dobrym sposobem na pozyskanie nowych odbiorców będą XV Targi Papryki, które odbędą się już w najbliższą niedzielę (17 sierpnia). W trakcie imprezy swoje plony zaprezentuje kilkudziesięciu wystawców. Targi będą miały także charakter pikniku rodzinnego. Organizatorzy przewidzieli liczne atrakcje, w tym występ Kabaretu Moralnego Niepokoju oraz koncerty zespołu Boys i Kasi Kowalskiej. Oprócz tego chętni będą mogli spróbować potraw przygotowanych przez Grażynę Wolszczak oraz obejrzeć pokaz sztucznych ogni. Początek XV Targów Papryki o godz. 11.15.