Otwarcie nowej sterylizatorni w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą było wydarzeniem doniosłym. Wzięły w nim udział władze szpitala, powiatu grójeckiego i Mazowsza. - Bez sterylizatorni szpital nie mógłby już funkcjonować, bo ta stara nie spełniała norm. Trzeba było wynajmować ewentualnie dostarczać narzędzia i korzystać z usług innych firm. To jest bardzo drogie i te pieniądze by nam uciekały. W tym momencie to my możemy świadczyć usługi na tej nowoczesnej sterylizatorni - przyznaje Krzysztof Ambroziak, starosta grójecki.
Sterylizatornie przebudowano. Zakupiono również sprzęt potrzebny do diagnozowania pacjentów, m.in.: sterylizatory parowe, myjnię ultradźwiękową, urządzenia do czyszczenia parą, respirator, dwa kardiografy i holtery EKG. Jak przyznaje Barbara Gąsiorowska, dyrektor SPZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą, sprzęty mają służyć także poradniom Podstawowej Opieki Zdrowotnej i Ambulatoryjnej Opieki specjalistycznej. Dyrekcja nie ukrywa radości z nowej inwestycji, choć jak przyznaje potrzeb jest jeszcze dużo. - Dawny oddział ginekologiczny-położniczy chcemy przekształcić w ZOL. Natomiast jeżeli chodzi o sprzęt,to najbardziej potrzebny jest nam tomograf komputerowy. Złożyliśmy w tej sprawie wniosek do urzędu marszałkowskiego – mówi Barbara Gąsiorowska, dyrektor SPZOZ w Nowym Mieście nad Pilicą.
Szpital w Nowym Mieście nad Pilicą był jednym z większych ognisk koronawirusa w powiecie grójeckim. Dlatego nowa sterylizatornia - jak przyznaje marszałek woj. mazowieckiego Adam Struzik – jest niezbędna w czasach epidemii. - Fakt, że w tym szpitalu mieliśmy do czynienia z zakażeniem, udowadnia niezbędność takiego miejsca. Do dyspozycji są bardzo nowoczesne urządzenia sterylizujące. To jest kolejny etap modernizacji tego szpitala. Ta placówka jest potrzebna i jest w stanie poradzić sobie również w czasie epidemii – mówi Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.
Przebudowa sterylizatorni w nowomiejskim szpitalu była możliwa dzięki dotacji unijnej, która wyniosła blisko 2 mln zł. Natomiast cała inwestycja kosztował prawie 2,5 mln zł. To nie pierwsza inwestycja w szpitalu w Nowym Mieście. Dzięki wsparciu unijnemu możliwa była również rozbudowa izby przyjęć.