Na ligową inaugurację piłkarze Broni Radom na własnym stadionie bezbramkowo zremisowali z rezerwami Legii Warszawa. Po trzech dniach odpoczynku drużyna Artura Kupca wybrała się na kolejny ligowy bój. Tym razem ich rywalem był zeszłoroczny wicemistrz III ligi – Lechia Tomaszów Mazowiecki.
http://www.cozadzien.pl/sport/bron-zremisowala-z-legia-warszawa/49506
Drużyna z województwa łódzkiego przed startem sezonu miała gorący okres. Wszystko przez wycofanie się głównego sponsora, ale ostatecznie tuż przed początkiem ligi budżet Lechii został domknięty i zespół przystąpił do rozgrywek. W pierwszej kolejce Lechia wygrała na wyjeździe z Ruchem Wysokie Mazowieckie 2:0.
W poprzednich latach oba zespoły mierzyły się ośmiokrotnie. Zdecydowanie lepszym bilansem mogli pochwalić się piłkarze z Tomaszowa, którzy wygrali trzy mecze, w czterech padł remis, a tylko raz trzy punkty wywalczyła Broń. Na stadionie Lechii bilans był jeszcze korzystniejszy dla gospodarzy – dwa zwycięstwa i dwa remisy.
http://www.cozadzien.pl/sport/pierwszy-wyjazd-broni-zagra-w-tomaszowie/49563
Mimo wszystko drużyna Artura Kupca pojechała do Tomaszowa walczyć o punkty. W pierwszych minutach byliśmy świadkami wyrównanego pojedynku. A bliżej strzelenia gola byli piłkarze Broni, jednak w 25. minucie piłka po główce Wojciecha Gorczycy minimalnie minęła słupek tomaszowskiej bramki. Po chwili ponownie zakotłowało się w polu karnym Lechii, ale żaden z „Broniarzy” nie zdołał wpakować piłki do siatki. W końcówce pierwszej połowy radomianie nie ustrzegli się błędu. Kamil Szymczak wyłożył piłkę na dziesiąty metr, a z tej odległości nie pomylił się Marcin Mirecki. Dla tego napastnika był to już siódmy ligowy gol zdobyty w pojedynkach przeciwko Broni Radom. Drużyna Artura Kupca mogła błyskawicznie odpowiedzieć. Już w doliczonym czasie gry w polu karnym faulowany był Kamil Czarnecki, ale Piotr Nowosielski nie wykorzystał rzutu karnego. Do przerwy Lechia prowadziła 1:0.
http://www.cozadzien.pl/sport/dogrywka-artur-kupiec-bron-radom-radomiak-radom/49546
Po zmianie stron Broń nadal szukała swoich szans, ale do siatki ponownie trafili gospodarze. W 57. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Patryk Walasek, który strzałem na drugi słupek pokonał Pawła Młodzińskiego. Stracona bramka podcięła skrzydła zawodnikom z Plant. A do końca meczu radomianie stracili jeszcze jednego gola. Na listę strzelców ponownie wpisał się „kat” Broni Marcin Marecki, który w sytuacji sam na sam pokonał golkipera radomskiej drużyny. Lechia pokonała Broń 3:0 i awansowała na fotel lidera III ligi.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/bron-legia-ii-00/49508
Po dwóch kolejkach zespół prowadzony przez Artura Kupca ma na swoim koncie jeden punkt. Z takim dorobkiem radomianie zajmują 13. miejsce w lidze. Kolejne spotkanie Broń rozegra w najbliższą niedzielę, 19 sierpnia o godz. 12. Tego dnia na własnym stadionie zespół z Plant zmierzy się z Ursusem Warszawa, czyli drużyną, która na otwarcie sezonu zanotowała dwie porażki.
Lechia Tomaszów Mazowiecki – Broń Radom 3:0
Bramki: Mirecki 42’ i 78’, Walasek 56’
Broń: Młodziński – Góźdź (Pietralski 81’), Kventsar, Gorczyca, Wicik, Leśniewski, Czarnota (Więcek 63’), Imiela, Paterek, Nowosielski (Nogaj 57’), Czarnecki