Drużyna prowadzona przez Damiana Milewskiego po raz ostatni w sezonie zagrała przed własną publicznością, z kolei dla radomian było to ostatnie wyjazdowe spotkanie w lidze. Obie drużyny przed pierwszym gwizdkiem arbitra miały swoje cele do realizacji. Triumf dawałby gospodarzom pewne utrzymanie, zaś ewentualne zwycięstwo Broni, pozwoliłoby zespołowi prowadzonemu wciąż przez Mirosława Peresadę (trener Artur Kupiec pauzuje za czerwoną kartkę przyp. Red.) myśleć o utrzymaniu.
https://www.cozadzien.pl/sport/mecz-blonianki-z-bronia-przelozony-zagraja-wczesniej/73318
W pierwszym meczu rozegranym w rundzie jesiennej w Radomiu miejscowi wygrali 2:0 i w rewanżu, to także oni śmielej zaatakowali rywala. Od początku inicjatywę przejęli goście, a Mateusz Łysik już w pierwszej minucie uchronił Błoniankę od starty gola. Golkiper nie miał już szans na pozytywną interwencję w 17. minucie. Wówczas rzut wolny wykonywał Bartosz Olszewski. Zawodnik zacentrował na dłuższy słupek, w kierunku Damiana Machajka, a ten głową z najbliższej odległości skierował futbolówkę do siatki.
Do końca pierwszej części gole już nie padły, bo i nie było ku temu sytuacji. O ile Broń po zdobyciu gola cofnęła się do defensywy i swoich szans upatrywała z kontrataków, tak miejscowi zupełnie zawodzili. Wprawdzie Jakub Kosiorek kilka razy chwycił piłkę w rękawice, ale to były tzw. strzały, które jedynie można było zapisać w statystykach.
https://www.cozadzien.pl/sport/ostatni-wyjazd-broni-zagraja-z-blonianka/73343
Dużo więcej pracy bramkarz gości miał po zmianie stron. Już w 47. minucie mocnym strzałem z tzw. półwoleja popisał się Arkadiusz Niezgoda, a futbolówka o centymetry minęła słupek bramki. Kilka chwil później sam na sam z Kosiorkiem znalazł się Daniel Zdzieszyński, ale nominalny obrońca przegrał pojedynek z dobrze interweniującym bramkarzem.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się dość szybko. W 57. minucie Yudai Miyamoto w okolicach własnego pola karnego wyłuskał piłkę rywalowi i rozpoczął kontratak. Po kilku wymianach podań futbolówka trafiła do Dominika Leśniewskiego, a ten prostopadłym podaniem „obsłużył” Przemysława Śliwińskiego. Napastnik znalazł się sam przed bramkarzem i strzelając obok niego, umieścił piłkę w siatce.
https://www.cozadzien.pl/sport/zawodnicy-broni-bez-punktow-w-kutnie/73245
W 65. minucie powinno być 3:0, ale doskonałej okazji strzeleckiej nie wykorzystał Miyamoto. Co nie udało się Japończykowi, to przyszło w sukurs Dawidowi Jarczakowi. Pomocnik Błonianki popisał się technicznym strzałem z narożnika pola karnego i przelobował Kosiorka. Dziesięć minut później przed szansą na doprowadzenie do remisu stanął Włodarczyk, ale skrzydłowy Błonianki strzelił wysoko ponad poprzeczkę.
W odpowiedzi Śliwiński wpadł w pole karne i wycofał piłkę do nieobstawionego Michała Wrześniewskiego, a ten nie dał szans na interwencję Łysiakowi i jednocześnie ustalił wynik konfronracji.
Błonianka Błonie – Broń Radom 1:3 (0:1)
Bramki: Jarczak (67.) - Machajek (17.), Śliwiński (57.), Wrześniewski (79.)
Broń: Kosiorek - Kiercz, Machajek, Wrześniewski, Olszewski, Miyamoto, Dąbrowski, Elian Hernandez (89. Piotrowski), Leśniewski, Kielak (70. Wolski), Śliwiński (87. Goljasz).