Radomiak kontynuuje prezentację nowych zawodników. Tak, jak informowaliśmy, klub potwierdził sprowadzenie Mateusza Kochalskiego. Poznaliśmy również defensywnego pomocnika, który będzie pełnił rolę "szóstki" w ekipie trenera Dariusza Banasika. Został nim Rafał Makowski - wychowanek Legii, który ostatnio występował w Zagłębiu Sosnowiec. Makowski był jednym z trzech kandydatów do obsadzenia tej pozycji. Drugi z nich, Łukasz Matusiak, trenuje z Polonią Bytom.
22-letni Rafał Makowski w swojej karierze "podążał" za trenerem Dariuszem Banasikiem. Jako piłkarz Legii zdołał zadebiutować w Ekstraklasie oraz w Lidze Europy, jednak mimo zdobycia kilku trofeów (dwa razy mistrzostwo kraju, raz Puchar Polski) nigdy na dobrą sprawę nie zaistniał w stołecznej ekipie. Był za to podstawowym zawodnikiem Pogoni Siedlce i Zagłębia Sosnowiec podczas wypożyczeń do obydwu zespołów. Z ekipą z Sosnowca wywalczył nawet awans do Ekstraklasy. Latem związał się nawet kontraktem z ekipą z Zagłębia Dąbrowskiego, jednak po przyjściu Piotra Polczaka zdecydował się rozwiązać umowę z beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywkowej.
- Bardzo uniwersalny zawodnik, grał już jako "szóstka", "ósemka" czy stoper. Dobry w grze w powietrzu (Makowski ma 191 cm wzrostu - przyp.) i w odbiorze. Nieco słabszy w grze do przodu, ale to nie jest najważniejsze na jego pozycji. Bardzo związany z Legią, tu stawiał pierwsze kroki w piłce. Miał swoje przejścia i urazy, chociażby problemy z sercem. Moim zdaniem to piłkarz, który umiejętnościami znacznie przewyższa drugą ligę, zdecydowanie najlepszy transfer Radomiaka. W Zagłębiu Sosnowiec wygrał walkę o miejsce w składzie mimo dużej rywalizacji. To spore zaskoczenie, że trafił do drugiej ligi, będziecie z niego zadowoleni - ocenia Piotr Kamieniecki z serwisu Legia.net.
Z kolei 18-letni Kochalski do Radomia trafi na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. Wcześniej "Wojskowi" wypożyczyli go do Legionovii Legionowo, w barwach której rozegrał 10 spotkań, w których puścił 21 bramek. Ma na koncie grę w młodzieżowej Lidze Mistrzów oraz mistrzostwo Centralnej Ligi Juniorów.
- Największym atutem Kochalskiego jest gra na linii, ma też niezły refleks. Słabo wygląda u niego gra nogami, co podkreślali trenerzy, długo nad tym pracował. Był podstawowym bramkarzem młodzieżowych drużyn, dużo dała mu gra w młodzieżowej Lidze Mistrzów. Po występach w Europie zainteresowanie nim wyrażał Manchester United. Widać, że ciągle się rozwija. Potrzebuje złapać pewności siebie i zgrać się z obrońcami, wtedy na pewno pokaże na co go stać - ocenia redaktor legijnego portalu.
Wciąż aktualny pozostaje temat gry w Radomiaku 22-letniego Michała Suchanka. Zawodnik, który również wychował się w Legii Warszawa, miałby wzmocnić rywalizację na prawym skrzydle "Zielonych". Dotychczas Suchanek, oprócz rezerw Legii, grał w pierwszoligowych: Chojniczance Chojnice i Górniku Łęczna. Zaliczył 17 występów na zapleczu Ekstraklasy.
- W Legii grał na "dziewiątce" i na skrzydle, więc teoretycznie może występować na obydwu pozycjach. Dobrze się zastawia, jest silny i waleczny, co przydaje się na tym poziomie rozgrywek. Gra nowocześnie: częściej schodzi do środka pola niż trzyma się linii. Mógłby poprawić dośrodkowania i grę w defensywie. W Warszawie zebrał sporo doświadczenia, był nawet na obozie z pierwszą drużyną, jako jeden z trzech wyróżniających się zawodników z rezerw (za kadencji Stanisława Czerczersowa - przyp.) - komentuje Piotr Kamieniecki.