W meczu ostatniej kolejki 1. ligi, tak naprawdę cztery zespoły walczyły o dwa miejsca premiowane awansem do Ekstraligi, zaś dwie o pozostanie w rozgrywkach. W tej pierwszej grupie był lider, czyli HydroTruck Radom, zaś na porażkę nie mogła pozwolić sobie Ząbkovią. Dlatego też pojedynek miał ogromny ciężar gatunkowy dla obu ekip. Ponadto wszystkie mecze 22. serii gier rozpoczęły się o jednakowej porze.
- Z Ząbkovią zawsze nam się ciężko grało, jak to na derby województwa przystało – zapowiadał Wojciech Pawłowski, trener Sportowej Czwórki. Potwierdził to m.in., mecz rundy jesiennej, gdy w Radomiu po zaciętej grze, wygrał HydroTruck, ale tylko 2:1.
Tymczasem radomianki, które do rywalizacji podchodziły, jako faworytki miały coś do udowodnienia i sobie, i zwłaszcza sporej liczbie, dopingujących je pod Warszawą kibiców. Wszystko przez ubiegłotygodniową porażkę u siebie ze Skrą Częstochowa. Strata trzech punktów oznaczała, że podopieczne trenera Pawłowskiego, wciąż nie mogły czuć się pewne awansu!
https://www.cozadzien.pl/sport/sportowe-podsumowanie-tygodnia-w-radiu-rekord-160522-posluchaj/82675
Mecz od samego początku przebiegał pod dyktando radomianek, które zepchnęły rywalki do defensywy. Te zaś swoich szans szukały z kontrataków i właśnie po jednym z nich w 11. minucie do bramki strzeżonej przez Anitę Snopczyńską trafiła jedna z nich. Wprawdzie strzał zza pola karnego ząbkowianki był dość mocny, ale winę za przepuszczenie piłki, która wpadła w sam środek bramki - musiała wziąć na siebie Snopczyńska.
Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie, za to sześć minut po zmianie stron miejscowe prowadziły 2:0! Tym razem ząbkowianki wykorzystały fatalne ustawienie defensorek HydroTrucku i wręcz zabawiły się ze Snopczyńską, strzelając piłkę, po koronkowej akcji do pustej bramki. Wówczas zanosiło się na kolejną – mecz po meczu – sensację w wykonaniu radomianek.
Te jednak nie poddały się i dość szybko odpowiedziały na te dwa ciosy. W 58 minucie Amelia Chmura wykonała rzut wolny a do piłki w polu karnym najwyżej wyskoczyła Magdalena Rosińska i umieściła ją w siatce. Zaledwie 40 sekund później futbolówkę w pole karne wstrzeliła Kinga Molenda, a przy bierności Moniki Walaszek, do remisu doprowadziła Karina Kosiarska.
W 60 minucie przyjezdne mogły wyjść na prowadzenie, ale w potwornym zamieszaniu podbramkowym piłka tuż przy słupku trafiła w stojącą tam obrońcę Ząbkovii. Radomianki domagały się rzutu karnego, za zagranie piłki ręką przez interweniującą piłkarkę, ale arbiter nakazał grać dalej. To nie zdeprymowało rozpędzonych radomianek, które kilka minut później wyszły na prowadzenie. Wprawdzie piłka po pierwszym ich strzale trafiła w poprzeczkę, ale dobitka Federicy Dall’Ary okazała się skuteczna! Po straconym golu rywalki popularnych HydroLuksiar zupełnie opadły z sił. W 81 minucie w polu karnym faulowany była Dall’Ara a „jedenastkę” na gola zamieniła Aleksandra Zielińska. Więcej bramek kibice już nie oglądali, co oznaczało, że radomianki okazały się triumfatorkami 1. ligi i uzyskały drugi w historii klubu awans do Ekstraligi!
Ząbkovia Ząbki – HydroTruck Sportowa Czwórka Radom 2:4 (1:0)
Bramki: Rosińska (58.), Kosiarska (58.), Dall’Ara (70.), Zielińska (81. karny) – dla HydroTrucku.