Przełożono już dwie kolejki rundy wiosennej ale istnieje ryzyko, że także mecze zaplanowane na najbliższy weekend mogą nie dojść do skutku. Chyba najstarsi kibice nie pamiętają, aby rudna wiosenna zaczynała się w połowie kwietnia. Jeśli tak się stanie, organizator rozgrywek będzie miał coraz większy problem z ułożeniem kalendarza rozgrywek.
W najbliższą sobotę Broń ma zagrać mecz z Włókniarzem w Zelowie. Niestety, wielkanocny śnieg, a także zapowiadane na środę i czwartek kolejne opady śniegu oraz temperatury w okolicach zera mogą spowodować, że murawa w Zelowie, jak i inne boiska trzeciej ligi wciąż nie będą nadawać się do gry.
Co gorsza - pogoda przed meczem z Targówkiem w Radomiu, który ma odbyć się 13 kwietnia, według prognoz nie będzie lepsza. Na szczęście wiele wskazuje na to, że nie będzie sypał już śnieg. Jeśli jednak i ten pojedynek nie odbyłby się - to pierwszym wiosennym meczem byłoby spotkanie z... Legionovią 17 kwietnia, z którą Broń miała zagrać na inaugurację rundy.
Gdyby sprawdził się czarny scenariusz i mecze w ten weekend nie odbyły się, ŁZPN - organizator rozgrywek będzie miał problem z ułożeniem kalendarza rozgrywek. Zostały już przełożone dwie kolejki na środy: 17 kwietnia (Broń- Legionovia o 19.30) i 1 maja (Broń- Orzeł). 24 kwietnia odbędzie się I runda Pucharu Polski na Mazowszu (Broń zagra z Wulkanem Zakrzew), a 8 maja w Pucharze grają łódzcy trzecioligowcy i prawdopodobnie zagrają też mazowieccy. W środy 22 maja i 5 czerwca odbędą się jeszcze dwie "regularne" kolejki, w związku z czym może być problem z zaplanowaniem jeszcze jednego środowego terminu. Rozwiązaniem może być wydłużenie rozgrywek, których zakończenie zaplanowano na 15 czerwca. Trzeba mieć nadzieję, że uda się już w tym tygodniu rozpocząć wiosenne mecze.
Co gorsza - pogoda przed meczem z Targówkiem w Radomiu, który ma odbyć się 13 kwietnia, według prognoz nie będzie lepsza. Na szczęście wiele wskazuje na to, że nie będzie sypał już śnieg. Jeśli jednak i ten pojedynek nie odbyłby się - to pierwszym wiosennym meczem byłoby spotkanie z... Legionovią 17 kwietnia, z którą Broń miała zagrać na inaugurację rundy.
Gdyby sprawdził się czarny scenariusz i mecze w ten weekend nie odbyły się, ŁZPN - organizator rozgrywek będzie miał problem z ułożeniem kalendarza rozgrywek. Zostały już przełożone dwie kolejki na środy: 17 kwietnia (Broń- Legionovia o 19.30) i 1 maja (Broń- Orzeł). 24 kwietnia odbędzie się I runda Pucharu Polski na Mazowszu (Broń zagra z Wulkanem Zakrzew), a 8 maja w Pucharze grają łódzcy trzecioligowcy i prawdopodobnie zagrają też mazowieccy. W środy 22 maja i 5 czerwca odbędą się jeszcze dwie "regularne" kolejki, w związku z czym może być problem z zaplanowaniem jeszcze jednego środowego terminu. Rozwiązaniem może być wydłużenie rozgrywek, których zakończenie zaplanowano na 15 czerwca. Trzeba mieć nadzieję, że uda się już w tym tygodniu rozpocząć wiosenne mecze.
Łódzki Związek Piłki Nożnej pozostawił klubom wolną rękę w podejmowaniu decyzji o rozegraniu meczów w najbliższy weekend. Rozegranie meczów będzie zależało od stanów boisk.
źródło: bronradom.pl
