Barbara Gawryluk. Ilustratorki Ilustratorzy. Motylki z okładki i smoki bez wąsów.
Lektura tej książki to prawdziwa uczta dla miłośników polskiej szkoły ilustracji. Ale nie tylko. To okazja do spotkania z ukochanymi książkami z dzieciństwa.
Barbara Gawryluk z typową dla siebie wrażliwością i spokojem przeprowadziła rozmowy z nestorami polskiej ilustracji dziecięcej. Pojawiają się tu takie nazwiska jak m.in.: Ewa Salamon, Józef Wilkoń, Bohdan Butenko, Adam Kilian, Jan Marcin Szancer, Janusz Stanny czy Zbigniew Rychlicki. Oczywiście nie do wszystkich udało jej się dotrzeć. Po wielu mistrzach ilustracji pozostały bowiem jedynie stare fotografie i nadszarpnięte już dzisiaj zębem czasu książki dla dzieci. Wówczas w rozmowach wspominali ich bliscy. Ale czy tylko tyle pozostało? Pozostało AŻ tyle. Dla wielu z nas ilustracje z lat 70. i 80. były przecież pierwszą „galerią sztuki”, w którą się zanurzaliśmy i odkrywaliśmy estetyczne piękno. Nie wiedząc niczego o twórcach tych wspaniałych światów. Teraz mamy możliwość dowiedzieć się o nich bardzo dużo. Kto jest ciekawy, jak np. powstawała słynna czwarta strona okładek kultowych książeczek z serii „Poczytaj mi, mamo” lub gdzie są oryginały ilustracji Olgi Siemaszko do „Alicji w Krainie Czarów”?
Prezentowany zbiór wywiadów to także kalejdoskop losów ludzi i… książek.
Wielką zaletą wydawnictwa są również reprodukcje wielu ilustracji i okładek. To wspaniały, sentymentalny powrót do dzieciństwa i okazja, aby przypomnieć sobie ukochane książki, a może nawet do nich powrócić…
https://www.cozadzien.pl/radom/czytanie-nie-zaraza-zasmakuj-w-bibliotece/68271
Joanna Bielawska-Pałczyńska, Hanna Hałas-Rakowska
Powszechna Wystawa Krajowa 1929
Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu miała miejsce w 10. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, a jej celem było przedstawienie dorobku gospodarczego kraju, który podnosił się po tylu latach niewoli. Stała się ogromnym, bezprecedensowym wydarzeniem, a sam obszar wystawienniczy zajął 65 podzielonych na sektory hektarów. Na jej cel budowano całe budynki i pawilony. Było to nadzwyczajne wydarzenie w historii naszego kraju.
Album, który wydało w tym roku Wydawnictwo Księży Młyn, scala informacje o o niej, klarownie i syntetycznie opowiadając o historii Wystawy. Największą jego wartością jest jednak przede wszystkim bogaty materiał ikonograficzny, zebrany w jednym miejscu i zreprodukowany w bardzo dobrej jakości. Fotografii z Powszechnej Wystawy Krajowej jest oczywiście bardzo dużo, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę google jej nazwę, aby wyskoczyły natychmiast zdjęcia przedstawiające budynki o oryginalnym często budownictwie. Książka ta sprawnie je jednak zestawia i omawia. Pamiętajmy, że wystawa ta była nie tylko wydarzeniem gospodarczym i przemysłowym. Była także wydarzeniem kulturotwórczym.
Warto dodać dla ciekawostki, że radomski przemysł również miał na niej swoje pięć minut…
Liliana Fabisińska
Halo. Historia komunikowania się.
https://www.cozadzien.pl/kultura/czytanie-nie-zaraza/68733
Liliana Fabisińska to znana polska autorka książek dla czytelnika dziecięcego. Tym razem oddała młodym czytelnikom znakomitą książkę o… komunikowaniu się. Tak naprawdę to powstaje wątpliwość, czy tylko młodemu czytelnikowi, bowiem pod dziecięcą oprawą plastyczną kryje się prawdziwa skarbnica informacji o sposobach komunikowania się między ludźmi.
Książka zestawia informacje o metodach komunikowania w kilka najważniejszych działów: mowa, pismo, poczta. Są tu też jednak rozdziały, które prezentują języki „bez używania słów”, wszelkie możliwe alfabety, a nawet… pierwsze gazety i telefony.
Czytelnicy dowiedzą się z niej m.in. czym jest poczta pneumatyczna, jak komunikowano się za pomocą bębnów czy jaka jest mowa kwiatów.
Wydawnictwo poszerza wiedzę, ale też otwiera oczy na to, że język nie jest jedynym narzędziem do porozumienia z drugim człowiekiem.
Jednym słowem to wspaniała lektura dla ciekawskich świata, bez wyraźnego wskazania adresata, bo przecież tę ciekawość świata mają w sobie nie tylko dzieci…
Źródło: Miejska Biblioteka Publiczna w Radomiu