To właśnie TMHiZR, przypomnijmy, wyszło z inicjatywą uczynienia utworu „Alleluja” Mikołaja z Radomia hejnałem miasta. Ono także nalegało, by używany przez Radom herb poddać ocenie heraldyków. Przed poniedziałkową sesją, podczas której rada miejska ma zdecydować o ewentualnym powołaniu komisji doraźnej ds. opracowania systemu znaków i symboli samorządowych Radomia, członkowie towarzystwa wystosowali list do radnych.
Szanowne Panie i Panowie, radni Rady Miasta Radomia
Zmiany ustrojowe, jakie zaszły w naszym kraju po 1989 roku, przywróciły autentyczność samorządu lokalnego. Herb miasta stał się realnym symbolem wspólnoty oraz jej wizerunkiem zewnętrznym. Przyznać jednak trzeba, że w zapale tworzenia nowych herbów miejskich lub ulepszania starych nie zawsze przejmowano się zasadami heraldycznymi. Nie inaczej było i w Radomiu. Od tego czasu minęło prawie trzydzieści lat. Wiele się w tym względzie zmieniło. Zdefiniowane oraz doprecyzowane zostały pojęcia z zakresu symboliki samorządowej. Przy Ministerstwie Administracji powstała specjalna Komisja Heraldyczna, której zadaniem jest opiniowanie symboli samorządowych. Do ustawodawstwa heraldycznego wrócił przedwojenny wymóg akceptacji wizerunku herbu miasta przez władze ministerialne. Nadszedł czas porządków. Zdaniem, autora monografii „Herb Radomia”, heraldyka prof. Henryka Seroki „Prawne wzmocnienie praktycznego charakteru heraldyki miejskiej wywołało potrzebę sformułowania nowych celów i zadań stojących przed heraldyką jako nauką. Nader aktualnym jej celem określonym przez Stefana Kuczyńskiego stało się powstrzymanie heraldyki od rozmaitego rodzaju „udostrojeń” i „ulepszeń” dodanych do herbów”. Nic dodać, nic ująć. Dyskusja na ten temat toczy się więc dalej. Ale nie tylko o herb chodzi, choć on jest tu najważniejszy. Z jego kształtu i treści wynikają bowiem barwy miasta (flaga), pieczęć miejska, insygnia Prezydenta Miast i Przewodniczącego Rady oraz inne elementy całego systemu. Przez ostatnie lata nikt nie zastanawiał się w Radomiu nad stworzeniem - wzorem innych miast polskich - zespołu symboli miejskich. Brakuje więc flagi miasta ( ta istniejąca nigdy nie doczekała się uchwały Rady Miasta), pieczęci miejskiej, banneru, flagi stoliczkowej czy też wspomnianych insygniów. Udało się jedynie ustanowić stosowną uchwałą Rady Miasta hejnał miejski. Niestety mimo wielu obietnic do dnia dzisiejszego radomianie nie usłyszeli jego dźwięków płynących z wieży ratusza.
Szanowni Państwo
Herb jest nie tylko znakiem przeszłości, ale jak najbardziej współczesną potrzebą. Rozumieją to inne samorządy miejskie. Z problemem tym uporała się już większość miast polskich, w tym wszystkie o podobnej wielkości, co Radom (Lublin w 2004, Częstochowa w 2018, a Kielce 2019). Co więc stoi na przeszkodzie, by Radom dołączył do pozostałych samorządów w kraju i ponownie, jak przed wiekami, znalazł się w gronie elitarnych miast, które mogą się poszczycić jednym z najstarszych herbów używanych na ziemiach polskich? Naszym zdaniem jedynym rozwiązaniem problemu, jest powołanie Doraźnej Komisji ds. Opracowania Systemu Znaków i Symboli Samorządowych Miasta Radomia. Tylko ona, wsparta przez znawców przedmiotu, może z powadzeniem zająć się tematem, tak by nasze symbole samorządowe były zgodne z tradycją historyczną miasta, obowiązującym prawem oraz współczesną nauką heraldyczną.
Z poważaniem
Janusz Wieczorek
przewodniczący Zarządu
Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Radomia