Radny Łukasz Podlewski przedstawił informacje po ostatnim posiedzeniu doraźnej komisji ds. budowy RCS. Niestety, nie są one optymistyczne. - Wykonawca oznajmił wprost: stadionu w terminie nie będzie. W tym terminie, który jest zapisany w umowie - poinformował przewodniczący komisji.
Dodał, że nadal na terenie budowy trzeba wykonać m.in. elewację, drogi wokół stadionu, oświetlenie, ekrany, dachy nad narożnikami, węzeł cieplny czy ogrodzenie. Dodatkowo trzeba będzie naprawić to, co podczas ostatnich prac zostało uszkodzone. - Wykonawca wodociągów wszedł na teren budowy i uszkodził stopę fundamentową, membranę i elementy betonowe przy odwodnieniu trybuny. Nawet nie zaczął prac przy hali, a już uszkodził to, co zrobił Betonox - mówił Podlewski.
Jak dodał, koszt budowy stadionu, w porównaniu do zawartego porozumienia, wzrósł już blisko o połowę i obecnie wynosi 96 mln zł. Koszty prawdopodobnie jeszcze wzrosną. - Dyrektor powiedział to na komisji. Potrzebne są minimum 1-2 aneksy na 6,8 mln zł. Te 35 mln zł, które zgodziliśmy się, żeby MOSiR inwestował, już nie wystarcza. Oni już to wiedzą, nie wiem czemu tego nie mówią - twierdził Podlewski.
https://www.cozadzien.pl/radom/65-mln-zl-dla-radomia-na-przebudowe-wiaduktu/82886
Wspomniane 35 mln zł to kwota aneksu, który spółka MOSiR podpisała w kwietniu br. (pierwotnie miał być on zawarty do końca stycznia). Dodajmy, że 30 mln zł miało wystarczyć na wszystkie prace, a pozostałe 5 mln miało być tzw. "rezerwą", która będzie wykorzystana do budowy kolejnej trybuny lub ekranów akustycznych. - Panie dyrektorze, dopóki pan jako osoba odpowiedzialna za tę inwestycję nie zrozumie, że ten wykonawca powinien opuścić plac budowy, ta inwestycja nigdy nie zostanie zrealizowana. Z moich obserwacji wynika, że nie ma dobrego porozumienia między miastem, a wykonawcą. My ten obiekt możemy dokończyć swoimi siłami. MOSiR może zatrudnić firmę nadzorującą i po prostu realizować ją samemu - komentował Dariusz Wójcik, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Inne zdanie w tej sprawie ma Rafał Górski, dyrektor ds. inwestycji w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji. Jak dodał, umów należy dotrzymywać, dlatego też rozwiązanie kontraktu z wykonawcą nie wchodzi w grę. Odniósł się również do słów radnego Podlewskiego o kolejnym opóźnieniu budowy stadionu. - Wiemy, że są pewne okoliczności, które wskazują na to, że termin jest zagrożony, ale my oficjalnie wniosku o zmianę terminu nie mamy, więc posługujemy się tym, który jest w kontrakcie - tłumaczył.
https://www.cozadzien.pl/zdjecia/sesja-rady-miejskiej-zdjecia/82872
Górski dodaje, że nie jest to wina miasta, ani wykonawcy. - Największym czynnikiem zagrażającym zakończeniu budowy do końca roku jest słaba dostępność materiałów budowlanych oraz pracowników. Głównie mówimy o materiałach stalowych, specjalistycznych dużej grubości, które na rynku polskim są niedostępne, a jak wiemy, dwa główne rynki są obecnie zamknięte - wyjaśniał Górski.
Przypomnijmy, że według ostatnich informacji, stadion miał być gotowy do końca tego roku, a już wiosną 2023 r. Radomiak miał rozgrywać na nim mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej.